Nowy Sącz: wykonawca wyłoniony. Rusza budowa nowego skrzydła hospicjum

To bardzo ważne wydarzenie, bo w mieście i regionie zwiększa się szybko zapotrzebowanie na tego typu opiekę nad osobami starszymi i chorymi, zmagającymi się między innymi z terminalnym stadium choroby nowotworowej.

Czytaj także: Nowy Sącz: zielone światło dla nowego skrzydła hospicjum [WIZUALIZACJE]

Sądeckie hospicjum zabiegając o wyłonienie wykonawcy, który podjąłby się budowy nowego skrzydła, stanowiącego integralną część tej placówki, skierowało zapytanie ofertowe do czterech firm, z którymi hospicjum współpracowało na różnych płaszczyznach. Dwie z nich złożyły oferty.

- Szóstego sierpnia komisja konkursowa, czuwająca nad wyłonieniem wykonawcy zadania dokonała wyboru – mówi Leszek Zezgda, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Sądeckie Hospicjum i radny Nowego Sącza. – Została wybrana oferta najtańsza na kwotę około 3,5 mln złotych. Nowe skrzydło hospicjum wybuduje firma Ersbet. Złożyła ona najciekawszą, najbardziej atrakcyjną ofertę.

Czytaj także: Nowy Sącz: hospicjum pęka w szwach. Konieczna jest rozbudowa [WIZUALIZACJA]

Budowa nowego skrzydła hospicjum ma być zakończona w przyszłym roku.

Dla kierownictwa i członków stowarzyszenia podpisanie umowy o rozbudowie hospicjum było zwieńczeniem kilkuletnich starań o to, aby tę bardzo potrzebną placówkę powiększyć.

Wykonawca może już wchodzić w teren, bo dysponuje wszystkimi niezbędnymi dokumentami, pozwalającymi na rozpoczęcie inwestycji: pozwoleniem na budowę, projektem budowlanym, który przygotował zespół projektantów w składzie: Konrad Kochański, Tomasz Kochański, Marek Zygmunt, Mirosław Olszowski, Przemysław Gosztyła, Krzysztof Łukasik, Mikołaj Gondek, Maciej Olszowski i architekt Witold Król. Warto zaznaczyć, że wspomniany projekt jest darem całego zespołu dla hospicjum.

Rafał Stanuszek, prezes firmy Ersbet, która podjęła się tego zadania powiedział, że firma dołoży starań, aby dotrzymać wyznaczonego terminu.

- Zaczynamy – mówi prezes Stanuszek - Najpierw wygrodzimy plac budowy, a potem wylewamy fundamenty.

Nowe skrzydło hospicjum ma być wybudowane w ciągu roku.

- Mam nadzieję, że tę inwestycję uda się nam zrealizować w szybszym terminie – dodał szef firmy, która zaczyna prace.

- Kiedy dwadzieścia lat temu w Nowym Sączu powstawało hospicjum domowe, nikt nie przypuszczał, że uda się stowarzyszeniu wybudować budynek hospicjum stacjonarnego dla mieszkańców, którzy chorują na te najcięższe, przewlekłe choroby – mówi Dominika Kroczek, skarbnik stowarzyszenia. - Teraz stoimy przed rozbudową hospicjum, która dla nas – członków stowarzyszenia jest bardzo ważna. Dziękujemy osobom, które w różnej formie wspierały i wspierają działalność tej placówki i jej rozbudowę.

W nowym skrzydle będzie dwadzieścia osiem miejsc dla chorych.

- W tym cztery miejsca będą przeznaczone dla pacjentów objętych tzw. opieką zastępczą (wytchnieniowa) – stwierdził Mieczysław Kaczwiński, prezes sądeckiego hospicjum. – Będzie ona świadczona dla mieszkańców Sądecczyzny. W nowym skrzydle będzie też nowa kaplica, nowa sala fizjoterapii, ogród zimowy. Zapewniona będzie także duża przestrzeń do spotkań.

Nowe skrzydło zostanie połączone przewiązką ze starym budynkiem. Będzie posiadało między innymi własne solary do podgrzewania wody.

- Chcemy, aby ten budynek był podobnie, jak stare skrzydło energooszczędny – dodał prezes Kaczwiński.

Część środków na realizację tej inwestycji pochodziła z 1 proc. przekazanego przez darczyńców.

Leszek Zegzda nadmienił także, że sądeckie hospicjum zamierza się dalej tak prężnie rozwijać.

[email protected], fot. i film: IM.