Napadli na lombard w Nowym Sączu. Policjanci zatrzymali jednego z bandytów
Do napadu doszło w miniony czwartek przed godziną szesnastą. W biały dzień sprawcy weszli do lombardu o nazwie „Krzysiek”, który znajduje się przy ulicy Długosza w Nowym Sączu. Obaj mężczyźni byli zamaskowani. Mieli przy sobie przedmiot, który wyglądem przypominał broń. Ranili nim osoby, które w tym czasie znajdowały się w budynku.
Zobacz też Napad na lombard w Nowym Sączu! Bandyci ranili pracownika. Trwa policyjna obława
Mężczyźni rozbili gabloty i zabrali złoto, łańcuszki i pierścionki, narażając właściciela lombardu na straty w wysokości około 200 tysięcy złotych. Bandyci zabrali biżuterię i szybko odjechali białą Kią Stonic na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Jak się okazało, samochód należał do wypożyczalni w Krakowie - Mogilanach. Potem przestępcy przesiedli się do Mercedesa W211 o początkowych numerach SCZ.
O całym zdarzeniu zostali poinformowani policjanci, którzy natychmiast przystąpili do działania. Zabezpieczyli wszelkie ślady oraz monitoring i ustawili blokady na drogach.
Jak nieoficjalnie poinformował dzisiaj rano RMF, sądeckim policjantom udało się zatrzymać jednego z bandytów. Funkcjonariusze odnaleźli także samochody, którymi poruszali się przestępcy. W jednym z nich była skradziona biżuteria. W napadzie uczestniczyły prawdopodobnie aż cztery osoby. Pozostali przestępcy w dalszym ciągu są poszukiwani przez policję.
Zobacz też To oni napadli na lombard w Nowym Sączu. Właściciel wyznaczył nagrodę [ZDJĘCIA]
Aby potwierdzić te informacje skontaktowaliśmy się z szefem Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu.
- Prowadzimy postępowanie dotyczące rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. 20 lutego otrzymaliśmy materiały z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Od razu zostało wszczęte śledztwo. W ramach tego postępowania zostały przeprowadzone czynności procesowe. Są przesłuchiwani świadkowie. Wcześniej zostały wykonane oględziny na miejscu zdarzenia z udziałem prokuratora. Zabezpieczono monitoring. Trwają intensywne czynności, zarówno operacyjne, jak i procesowe, które mają na celu wyjaśnienie okoliczności zdarzenia i ustalenie wszystkich sprawców. Prowadzone czynności są bardzo intensywne, a zarazem skuteczne i efektywne. Na ten moment tyle mogę powiedzieć - wyjaśnia prokurator Jarosław Łukacz, szef Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, który jak na razie nie zdradza, czy rzeczywiście jeden ze sprawców został zatrzymany.
Właściciel lombardu wyznaczył wysoką nagrodę za pomoc w znalezieniu sprawców. Jeśli więc posiadacie informacje, które mogą pomóc w schwytaniu przestępców zadzwońcie pod numer telefonu 517 243 283 albo bezpośrednio na policję. ([email protected] Fot. RG, Lombard Krzysiek)