Na stadionie Sandecji ruszyły prace. Nie ma już bocznego boiska i krzesełek

Jeszcze nie opadły emocje związane z podpisaniem umowy z grupą Blackbird – wykonawcą nowego stadionu Sandecji przy ul. Kilińskiego w Nowym Sączu, a już na teren tego obiektu sportowego wjechał sprzęt budowlany. Rozpoczęły się prace przygotowawcze.

Teren budowy, jak powiedział Sądeczaninowi Krzysztof Zdrojewski, prokurent spółki Nowosądecka Infrastruktura Komunalna, został ogrodzony. Pojawił się już tam ciężki sprzęt.

- Jest przygotowywane miejsce, na którym będą m.in. składowane materiały budowlane – mówi Krzysztof Zdrojewski. – Tam też można będzie ułożyć materiał z rozbiórki, który będzie jeszcze wykorzystywany. Umowa podpisana, rusza budowa stadionu Sandecji! [ZDJĘCIA] [WIDEO]

Już praktycznie przestało istnieć boczne boisko treningowe. Spychacze usunęły już jego trawiastą nawierzchnię. Rozpoczął się też już demontaż krzesełek, które były zamontowane na trybunie od strony Kamienicy.

- Krzesełka są praktycznie nowe – dodaje nasz rozmówca. – Zostaną zmagazynowane. Można je będzie wykorzystać na terenie innego obiektu sportowego, który podlega MOSiR-owi.

Prokurent NIK ma nadzieję, że główne prace budowlane na terenie stadionu Sandecji rozpoczną się już w przyszłym tygodniu. Obecnie spółka czeka od wykonawcy tego dużego przedsięwzięcia na harmonogram prac. Ma on na to czternaście dni od dnia podpisania umowy.

Koszt inwestycji to 50 mln 670 tys 512 zł. Od momentu podpisania umowy inwestycja ma być zrealizowana w ciągu dwóch lat.

Nowy stadion Sandecji ma mieć 4,5 tysiąca zadaszonych miejsc siedzących, podgrzewaną murawę i spełniać wszelkie warunki konieczne do gry nie tylko na poziomie I ligi, ale też Ekstraklasy.

[email protected], fot i film Mateusz Pogwizd.