Konfederacja odkryła karty. To oni będą startować do Sejmu z okręgu sądeckiego [WIDEO]
Wybory parlamentarne 2023
Wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami. Jesienią udamy się do urn, aby wybrać swoich przedstawicieli do Sejmu i Senatu. Politycy jeżdżą po całym kraju przedstawiając Polakom swoje oferty programowe.
Rozpoczyna się okres, w którym będziemy poznawać również kandydatów do parlamentu. Jako pierwsza prezentuje ich Konfederacja. Już od czasów prawyborów, które odbyły się w styczniu było wiadomo, że liderem listy będzie Ryszard Wilk. Podczas piątkowej konferencji prasowej zostało to oficjalnie potwierdzone.
Konfederacja zaprezentowała liderów listy do Sejmu w okręgu 14
- Świadomość ekonomiczna Polaków bardzo wzrosła. Ludzie się zorientowali, że wszystkie dodatki są sponsorowane z ich własnych pieniędzy. Z jednej strony rząd dokłada po 300 złotych, a z drugiej odbiera to w rachunkach, cenach, paliwie, prądzie czy gazie - mówił Wilk.
- Najnowsze sondaże dają nam w okolicach 16 procent, co oznacza, że w Nowym Sączu powalczymy o dwa mandaty. Chcemy w Polsce zrobić inaczej i to zrobimy - dodawał. Dwójką na liście będzie Nadzieja Jaskółka z Ruchu Narodowego, a trzecie miejsce zajmował będzie Grzegorz Szarek z Korony.
- Sejm i polityka nie są mi do szczęścia potrzebne. Przyszedł jednak czas pandemii, kiedy pewne siły chciały nam odebrać wolność, godność, majętność i zdrowie. Poparli to ludzie z rządu mieniący się katolikami oraz totalna opozycja. Zagrożeń, które z tego wynikają byłem świadomy jeszcze zanim wykazały to statystyki. Pewnego dnia powiedzieliśmy veto, sprzeciwiając się tym wszystkim obostrzeniom - tłumaczył Szarek.
W okręgu 14 wystartuje również Krzysztof Rzońca - sekretarz krajowy Nowej Nadzieji oraz prezes Młodych dla Wolności. Co ciekawe, zajmie ostatnie - 20 miejsce na liście. Jak wyjaśnił, wszystkie partie skupiają się na wewnętrznych kłótniach, a Konfederacja już teraz prezentuje swoich kandydatów.
- Idziemy do tych wyborów nie po to, żeby usiąść do jednego stolika z Tuskiem czy Kaczyński, ale obu wysłać na emeryturę. Jako młody człowiek jestem przekonany, że zmiana pokoleniowa jest możliwa - mówił.
- Kandyduję bo wierzę w zmiany. Jest możliwa nowa, lepsza polityka, którą proponuje Konfederacja - dodawał. Pełne wypowiedzi znajdują się w materiale filmowym. ([email protected], fot.: Mateusz Pogwizd, wideo: Mateusz Pogwizd)