Wiceprezydent Gwiżdż o wójcie Stawiarskim: Nie oddamy naszych psów pod taką opiekę…
Ale od początku. Jak co roku, w ślad za ustawą o ochronie zwierząt, samorząd musi przyjąć program opieki nad zwierzętami bezdomnymi na swoim terenie. Założenia programu na 2017 rok przedstawialiśmy w publikacji 235 tysięcy, tyle na bezdomne zwierzaki wyda Nowy Sącz
Sama treść dokumentu nie budziła zastrzeżeń, jednak radni zaczęli dopytywać o zadeklarowaną przez prezydenta Ryszarda Nowaka budowę schroniska dla psów w 2018 roku. Deklaracja jest konsekwencją petycji podpisanej przez 5 tysięcy sądeczan w tej sprawie.
Radny Józef Hojnor dopytywał o lokalizację i czy inwestycji nie da się przyspieszyć, bo rok 2018 to rok wyborczy i związane z tym ewentualne zawirowania w składzie samorządu mogą ten projekt zaprzepaścić.
W odpowiedzi zabrał głos wiceprezydent Jerzy Gwiżdż, który zastrzegł, że wszyscy są za budową schroniska byle tylko nie w sąsiedztwie. – Każdy chce domu dla burka tylko nie za płotem.
Miasto ma w zanadrzu dwa potencjalne miejsca, gdzie schronisko mogłoby powstać, ale poda je do publicznej wiadomości dopiero po przeprowadzaniu szeroko pojętych konsultacji z sądeczanami. Gdy te wypadną pomyślnie, lokalizacje zostaną podane oficjalnie.
Zobacz też: Nowy Sącz: będzie schronisko dla psów. Prezydent obiecał je uruchomić
Gwiżdż nadmienił też, że miasto nie wyklucza podjęcia w tej sprawie porozumienia z innymi gminami z terenu powiatu nowosądeckiego, co przełożyć się może właśnie na wspomnianą lokalizację i same koszty przedsięwzięcia. Radny Piotr Lachowicz, który jest jednocześnie sekretarzem gminy Podegrodzie w rozmowie z portalem Sądeczanin.info nie krył, że gmina ta jest gotowa do podjęcia rozmów z miastem jeśli taka propozycja padnie.
Na co radni z PO zauważyli, że kilka lat temu propozycję budowy wspólnego schroniska dla psów złożył sądeckiemu samorządowi wójt gminy Chełmiec Bernard Stawiarski. Gdyby władze miasta skorzystały z propozycji temat byłby dawno zamknięty, tym bardziej, że gmina Chełmiec miała też bezkonfliktową lokalizację.
W odpowiedzi wiceprezydent podkreślił, że kwotę inwestycji zaproponowaną przez Stawiarskiego miastu, Nowy Sącz mógłby wybudować schronisko samodzielnie i jeszcze sporo by zaoszczędził. Gwiżdż określił Stawiarskiego „drogim wójtem”. Swoje ostateczne stanowisko w tej sprawie skwitował krótko. – Nie oddamy naszych psów pod taką opiekę…
ES [email protected] Fot.: KS