Nie żyje Marian Zagórny. Przed laty protestował w Muszynie

Zmarł Marian Zagórny, działacz rolniczej Solidarności z Dolnego Śląska, organizator głośnych protestów rolniczych, m.in. na stacji kolejowej w Muszynie. Miał 56 lat.

Pochodził z Rybnicy k. Jeleniej Góry (ur. 1960). Z zawodu ślusarz. Działał w pierwszej Solidarności w macierzystym zakładzie w Jeleniej Górze, potem w podziemiu solidarnościowym; inwigilowany przez SB, zatrzymywany na 48 godzin, dwukrotnie pobity w latach 80. przez tzw. nieznanych sprawców.

W latach 90. stał na czele Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego Solidarności RI. Następnie był współtwórcą i przewodniczącym Związku Zawodowego Rolników „Solidarni".
Zagórny organizował radykalne protesty rolnicze, m.in. przeciwko nielegalnemu sprowadzaniu do Polski modyfikowanego genetycznie lub skażonego zboża oraz przemytowi artykułów rolno-spożywczych.

Trzykrotnie taki protest odbył się pod koniec lat. 90. i w następnej dekadzie na stacji PKP w Muszynie, dwukrotnie manifestanci wysypali na tory importowane zboże, a raz pzyspawali wagony do szyn. W tych protestach uczestniczyli również rolnicy spod Nowego Sącza i Limanowej. Zagórny był bezkomrpomisowy, naraził się wielu osobom, m.in. ujawniał spółki, powiązane z politykami PSL, zaangażowane w import zagranicznego zboża.

Z powodu akcji na stacji PKP w Muszynie Zagórny przyjeźdżał później do sądu w Muszynie i w Nowym Sączu na procesy. Miał wielu przyjaciół wśród sądeckich działaczy chłopskiej "S", którzy go wspierali. Wielokrotnie karany grzywnami, w następstwie jednego z procesów spędził 3 miesiące w więzieniu.W jego obronie wystąpiło wiele środowisk niezależnych i organizacji patriotycznych.

Ciało Zagórnego znalazł jego znajomy w wannie jednego z podwarszawskich hoteli. Prokuratura zleciła sporządzenie sekcji zwłok. Śledczy oczekują na pełne materiały od policji. Nieoficjalnie wiadomo, że Zagórny chorował na cukrzycę.
(s), niezależna.pl, Encyklopedia Solidarności

Skomentuj