Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
22/12/2015 - 05:30

Śladem publikacji: Rzecznik praw pacjenta domaga się kontroli na pediatrii

Decyzja w tej sprawie wydana została na ręce dyrektora sądeckiego szpitala Artura Puszko. To pokłosie skargi, jaką na działanie oddziału złożył Jacek Bulat ojciec dziecka, które tam leczono. Szpital twierdzi, że jeszcze nie dostał korespondencji w tej sprawie.

O zastrzeżeniach Jacka Bulata co do opieki na terenie Oddziału Pediatrycznego pisaliśmy w publikacji Interwencja: dziecko w szpitalu, ojciec na korytarzu 

Mężczyzna skarżył się przede wszystkim na to, że jemu i mamie piętnastomiesięcznego chorego dziecka odmawiano prawa do jednoczesnego czuwania przy maleństwie. Bulat miał też zastrzeżenia do sposobu udzielania informacji przez lekarzy o stanie dziecka i wynikach badań. Ordynator oddziału Małgorzata Łopalewska tłumaczyła, że to nie wyraz złej woli personelu, tylko konieczność wynikająca z ograniczeń lokalowych, specyfiki sal biegunkowych. Szpital boi się również o to, że w okresie wzmożonej zachorowalności na choroby przenoszone droga kropelkową odwiedzający będą zarażać i tak już chore dzieci. Łopalewska zastrzegała również, że są wyznaczone sztywne godziny, w których rodzinom udzielane są wszystkie informacje na temat małych pacjentów.

Bulat skierował skargę do Rzecznika Praw Pacjenta. Ten wydała zalecenie przeprowadzenia na pediatrii wewnętrznej kontroli. - Rzecznik uważa, że regulamin, na który powołuje się ordynator narusza ustawę o prawach pacjenta. Wiem, bo dostałem do wiadomości pismo adresowane w tej sprawie do dyrektora Puszko – tłumaczy pan Jacek.

Sprawa nabiera rumieńców, bo również inni rodzice przyłączają się do krytyki. Wielu ma poważne zastrzeżenia przede wszystkim do warunków lokalowych oddziału. Rodzice, którzy chcą być przy dzieciach również w nocy, nie mają miejsca, by się przespać. Nie ma dla nich szatni ani wydzielonego węzła sanitarnego. Sama ordynator Łopalewska nie kryje, że pediatria wymaga remontu m.in. w takim zakresie, który jest niezbędny by opiekunowie pacjentów mogli godnie i bezkolizyjnie dla personelu na nim przebywać.

Jak tłumaczy Agnieszka Zelek, rzecznik Szpitala Specjalistycznego do placówki jeszcze korespondencja od Rzecznika nie wpłynęła.

Do sprawy wrócimy.

Ewa Stachura e.stachura(@)sadeczanin.info

Fot.: archiwum sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu