Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 19 kwietnia. Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
06/06/2021 - 20:35

Być jak Jerzy Kukuczka

Rozmawiamy z Janem Gurbą, Mistrzem Polski Juniorów we wspinaczce sportowej, stypendystą burmistrza Starego Sącza

Jan Gurba, stypendysta Jacka Lelka, burmistrza Starego SączaJakie plany sportowe ma Pan na przyszły rok?
- Zamierzam w przyszłym roku częściej jeździć w skały i w góry, a zawody muszę dobierać pod kątem możliwości treningowych, bo nie ukrywam, że są bardzo angażujące czasowo i wymagają specyficznego cyklu treningów. Na pewno nie odpuszczę Mistrzostw Polski, bo tytuł, o który walczą uczestnicy tych zawodów, ma swoją wartość.

Jeżeli to będzie możliwe, chciałbym zaliczyć parę zjazdów narciarskich w Alpach, np. z Wiesbachhornu i Ortlera. Niestety, trudny czas pandemii powoduje, że nie możemy wszystkiego zaplanować i wiele zamiarów jest nie do zrealizowania.

Planuje Pan kiedyś ruszyć w góry wysokie? Karakorum, Himalaje?
- To jedno z moich marzeń – poczuć tę wysokość, wejść na najwyższe i najsławniejsze szczyty na Ziemi, może zdobyć komplet ośmiotysięczników. Jednak bliższe cele to mityczne alpejskie ściany, np. północne ściany Eigeru, Matterhornu czy Grandes Jorasses. Myślę też o tzw. trylogii alpejskiej, czyli o przejściu trzech najsławniejszych dróg wielowyciągowych w Alpach.

Wspinaczkowy, sportowy idol?
- Jeżeli miałbym wybierać, to myślę, że za mojego idola mógłbym uznać Jerzego Kukuczkę – wybitnego himalaistę. Bardzo cenię też osiągnięcia Wojtka Kurtyki i jego oryginalne podejście do wspinania. Kurtyka we wspinaczce najwyżej stawia wartość sportową swoich dokonań, ale ważne dla niego są także estetyka wybranych linii i styl ich pokonania. Na co dzień korzystam z doświadczenia wspierających mnie osób: Maćka Oczki, trenera K.S. Korona Kraków, oraz Janka Kuczery – instruktora wspinaczki i opiekuna Grupy Młodzieżowej Polskiego Związku Alpinizmu.

Czy stypendium burmistrza pomogło w spełnianiu planów sportowych i marzeń?
- Tak, bardzo pomogło. Za te pieniądze kupiłem nowy sprzęt i zrealizowałem wiele wyjazdów sportowych, krajowych i zagranicznych. Wsparcie finansowe burmistrza Starego Sącza daje mi możliwość systematycznego trenowania, np. w tak renomowanym miejscu jak zakopiański Centralny Ośrodek Sportowy.

Najbliższe cele w górach, planuje Pan zjechać na nartach z jakiegoś znanego szczytu?
- W najbliższym czasie chciałbym pojechać też na Kaukaz i wejść na Uszbę, szczyt nazywany kaukaskim Matterhornem, czy zjechać na nartach południową ścianą Kazbeka. Myślałem również o zjeździe narciarskim z Mont Blanc, na który wspinałem się już dwukrotnie. Wszystko jednak zweryfikuje prześladujący nas wszystkich koronawirus.

Znajduje pan czas na hobby poza górami?
- Poza sportami górskimi interesuje mnie fizyka, astronautyka, astronomia i astrofotografia. Często obserwuję rozgwieżdżone niebo, robię jego zdjęcia, śledzę przelatujące satelity i Międzynarodową Stację Kosmiczną. W górach są do tego świetne warunki, bo atmosfera jest tam bardziej przejrzysta i mniej zanieczyszczona światłem. Oprócz tego lubię wędrować ze znajomymi po pobliskich Beskidach, czasem przemierzamy tutejsze szlaki także na rowerach. (Rozmawiał Rafał Kamieński)







Dziękujemy za przesłanie błędu