Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
22/04/2013 - 12:33

Tylko bardzo drogie leki mogą uratować życie Marcina z Gołkowic

17-letni Marcin Klimek cierpi na bardzo rzadką chorobę genetyczną. Tylko jeden lek, nierefundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia, może uratować mu życie. Koszt miesięcznej kuracji to około 36,5 tys. zł. Marcinowi można pomóc przekazując jeden procent podatku.
17-latek cierpi na bardzo rzadką chorobę genetyczną - Niemmana Picka. Jeszcze cztery lata temu jeździł na rowerze, wspinał się na drzewa, grał w piłkę. Dziś nie potrafi. Wszystko przez szkodliwe ilości tłustej substancji – lipidy, które gromadzą się w śledzionie, wątrobie, płucach, szpiku kostnym i mózgu. Jedynym ratunkiem przed śmiercią to zahamowanie postępu choroby, które powoduje lek zaveska. Od dwóch lat Narodowy Fundusz Zdrowia obiecuje, że zostanie on wpisany na listę leków refundowanych, jednak bez skutku. A na chorobę Niemmana Picka w całej Polsce cierpi zaledwie kilkadziesiąt osób. Bez wsparcia rządowego i ludzi dobrej woli nie są w stanie opłacać leczenia. Koszt miesięcznej kuracji to około 36,5 tys. zł.
- Pierwsze symptomy choroby pojawiły się 4 lata temu. Marcin zaczął mieć problem z utrzymaniem równowagi, miał kłopoty z mówieniem, koncentracją, z widzeniem, z utrzymywaniem przedmiotów w dłoni. Energiczny i wesoły do tej pory zaczął stronić od kolegów, często wpadał w złość, ponieważ nie mógł zrozumieć, dlaczego nie może robić rzeczy, które do tej pory nie sprawiały mu problemu – mówi mama chłopaka. - W tej chwili Marcin ma problemy z chodzeniem, z oddychaniem. Jego mowa stała się niewyraźna. Dużą trudność sprawia mu wykonywanie prostych czynności, takich jak jedzenie czy ubieranie się. Ma problem żeby utrzymać w ręce długopis, co uniemożliwia mu pisanie – dodaje.
W czerwcu 2011 roku w rodzinie Klimków pojawiła się iskierka nadziei. Chłopak miał zostać włączony do programu badawczego w Niemczech. Przeszedł specjalistyczne badania w klinice w Rostock i obiecano, że będzie bezpłatnie otrzymywał lek zaveska. Tak się jednak nie stało.
- Chcemy zrobić wszystko, żeby zahamować postęp choroby, gdy Marcin jeszcze jest w stanie samodzielnie funkcjonować. Stawką jest jego życie – zapewniają bliscy 17-latka z Gołkowic.
Marcin został przyjęty do programu „Na ratunek” Stowarzyszenia Sursum Corda. Na razie można mu pomóc przekazując na jego leczenie 1 proc. podatku. Wystarczy w odpowiedniej rubryce wpisać nr KRS 00000 20382, a jako cel szczegółowy: Marcin Klimek.
- Niebawem uruchomiona zostanie także zbiórka na rzecz 17-lotka, którą będziemy prowadzić. Niestety leczenie w Polsce choroby Niemmana Picka jest gigantycznie drogie i rodzin po prostu nie stać – podkreśla Marcin Kałużny, prezes Sursum Corda. – Coraz częściej rodziny wyjeżdżają za granicę, np. do Anglii, bo tam lek zaleska jest objęty programem lekowym i refundowany – dodaje.

(ALF)
Fot. Sursum Corda






Dziękujemy za przesłanie błędu