Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 25 kwietnia. Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki
29/03/2013 - 07:10

Piłka ręczna. Ciężkie treningi, jeszcze cięższy sparing

W ekstraklasie piłki ręcznej kobiet trwa przerwa. Zespoły przygotowują się do fazy play off (o medale) oraz play out (o utrzymanie). Sądeczanki ciężkie treningi przerwały sparingiem z mistrzem Słowacji Michalovcami.

Iuventa Michalovce - Olimpia/Beskid Nowy Sącz 50:30 (28:14)
Sędziowali: Cibere i M. Harman.
Iuventa: Krebsova, Ćerna, Medvedova: Hornakova 8, Trehobova 6, Kovalićkova 5, Vinyukova 5, Tobiaśova 4, Holla 4, Snpokova 4, Pisyakova 3, Szollosiova 3, Holeśova 2, Olśovka 2, Grićova 2, Vaargova 1, Habankova 1
Olimpia/Beskid: Szczurek, Sach - Gadzina 7, Maślanka 5, Leśniak 5, Płachta 5, Panasiuk 4, Szczecina 3, Wcześniak 1, Moskal, Rączka, Sroka.
Od początku na parkiecie dominowały Słowaczki, które grały szybciej i niezwykle skutecznie. Sądeczanki próbowały nawiązać walkę i po 6 minutach gospodynie prowadziły, ale tylko 6-4. Po pierwszym kwadransie przewaga była już większa i wynosiła 13-8. Od tego momentu zespół Iuventy systematycznie zdobywał kolejne bramki, z czym miały problemy sądeczanki. Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Grające bez Podrygały, Kozieł w bramce, Skorut i z chorą Szczeciną w składzie zawodniczki z Nowego Sącza po 40 minutach przegrywały 36-16. Taki wyniki pobudził sądeczanki do lepszej gry i posypały się bramki.
- Rzadko się zdarza, aby w jednym meczu padło aż 80 bramek i to na poziomie ekstraklasy – mówi trener zespołu Olimpia/Beskid Zdzisław Wąs. – Mistrzynie Słowacji wykorzystały naszą słabość w grze obronnej. Ja jednak się cieszę, że udało się nam zdobyć aż 30 bramek. Wystąpiliśmy w dużym osłabieniu i po okresie bardzo ciężkich treningów. Stąd taki, a nie inny wynik.
(JEC)
 






Dziękujemy za przesłanie błędu