Hokej na lodzie - 2 liga. Na inauguracje kryniczanie gromią rywali

Hokejomania Sanok - KKH Kaszowski 2-11 (1-0, 0-6, 1-5)
1:0 Kadłubiec 17, 1:1 Abram 22, 1:2 Brocławik 28, 1:3 Domek 30, 1:4 D. Dubel 31, 1:5 Chabior 35, 1:6 D. Dubel 39, 1:7 M. Dubel 45, 1:8 M. Dubel 51, 2:8 Buczek 53, 2:9 D. Dubel 55, 2:10 Brocławik 56, 2:11 Brocławik 59.
Kary: Hokejomania 4 - KKH 6.
Sędziowali: Grzegorz Niemczyk i Tadeusz Dutkiewicz.
Hokejomania: K. Buczek - Rocki (2), Galant, Sieczkowski, Karnas, Niżnik - Futryk, Kuczma, Gruszecki, Wojnar, S. Żuber - W. Żuber, Łuszczyszyn, Kadłubiec (2), Nowak, Koczera - Ciepły, G. Buczek, Mołoń, Kosztołowicz, Sobkowicz.
KKH Kaszowski: Marszał (48 Sontowski) - Hopej, Abram (2), Kaszowski (2), M. Dubel, D. Dubel - Michalik, Krężołek (2), Brocławik, Chabior, Domek oraz Biskup.
Pierwsza tercja była dziwna w wykonaniu kryniczan, którzy grali mało skutecznie i dali się zaskoczyć rywalom. Dopiero strata bramka obudziła zespół KKH. W drugiej tercji kryniczanie zaczęli grać szybko aplikując gospodarzom aż 6 bramek nie tracąc ani jednej. Ostatnia część meczu wyglądała podobnie. Drużyna spod Góry Parkowej pokazała, że potrafi grać w hokeja. Jednak ważniejsze jest to, że w tak głębokim kryzysie, w jakim znalazła się ta dyscyplina w Krynicy, znaleźli się tacy, którzy nie tylko potrafią głośno mówić, ale kiedy stało się źle pokazują, że potrafią.
(JEC)