Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 7 lipca. Imieniny: Estery, Kiry, Rudolfa
03/08/2017 - 21:35

Przemysław Szarek walczy o powrót na boisko

Zawodnik, który jest wychowankiem Sandecji Nowy Sącz, obecnie reprezentuje barwy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Młody zawodnik pięć tygodni temu przeszedł operację, teraz pracuje z klubowym fizjoterapeutą, aby jak najszybciej wrócić na boiska LOTTO Ekstraklasy.

Na jednym z treningów Przemysław Szarek doznał złamania kłykcia kości piszczelowej. Kontuzja wykluczyła nowosądeczanina z gry na dłuższy czas.  Pięć tygodni temu przeszedł operację w Bieruniu, dzięki czemu mógł wejść w kolejny etap pracy nad tym, aby zdrowym powrócić do drużyny.

- Czeka mnie jeszcze dużo pracy przed powrotem do zdrowia. Daję z siebie wszystko, aby w pełni wykorzystać tę rehabilitację i być całkiem sprawnym. Sezon już się rozpoczął, moi koledzy z drużyny walczą o ligowe punkty i bardzo chciałbym im w tym pomóc. Na razie trzymam za nich kciuki - zadeklarował Przemysław Szarek.

Od kilkunastu dni były piłkarz Sandecji pracuje z fizjoterapeutą swojego obecnego klubu, przewidywane dojście do zdrowia jest trudne do określenia w czasie. Rozgrywki trwają, drużyna z Niecieczy zajmuje obecnie przedostatnią pozycję w tabeli, więc zawodnik defensywny, jakim jest Szarek z pewnością bardzo by się przydał. 

21-letni aktualnie piłkarz z Nowego Sącza dołączył do zespołu Bruk-Betu przed sezonem 2016/2017 na zasadzie wolnego transferu. Dotychczas rozegrał jedenaście spotkań na szczeblu LOTTO Ekstraklasy, w tym dziesięć razy wychodził w podstawowym składzie. Dla obecnego klubu rozegrał również jeden mecz w Pucharze Polski. 

Warto dodać, że w składzie zespołu z miejscowości Nieciecza gra drugi nowosądeczanin Kamil Słaby. Trafił do tego klubu przez rozpoczęciem sezonu, wykupiony za kwotę około 400 tysięcy złotych z Sandecji. W poprzednich rozgrywkach piłkarz ten był zaliczany do najlepszych lewych obrońców pierwszej ligi.

Michał Śmierciak ([email protected]) Fot. Facebook







Dziękujemy za przesłanie błędu