Przemysław Szarek walczy o powrót na boisko
Na jednym z treningów Przemysław Szarek doznał złamania kłykcia kości piszczelowej. Kontuzja wykluczyła nowosądeczanina z gry na dłuższy czas. Pięć tygodni temu przeszedł operację w Bieruniu, dzięki czemu mógł wejść w kolejny etap pracy nad tym, aby zdrowym powrócić do drużyny.
- Czeka mnie jeszcze dużo pracy przed powrotem do zdrowia. Daję z siebie wszystko, aby w pełni wykorzystać tę rehabilitację i być całkiem sprawnym. Sezon już się rozpoczął, moi koledzy z drużyny walczą o ligowe punkty i bardzo chciałbym im w tym pomóc. Na razie trzymam za nich kciuki - zadeklarował Przemysław Szarek.
Od kilkunastu dni były piłkarz Sandecji pracuje z fizjoterapeutą swojego obecnego klubu, przewidywane dojście do zdrowia jest trudne do określenia w czasie. Rozgrywki trwają, drużyna z Niecieczy zajmuje obecnie przedostatnią pozycję w tabeli, więc zawodnik defensywny, jakim jest Szarek z pewnością bardzo by się przydał.
21-letni aktualnie piłkarz z Nowego Sącza dołączył do zespołu Bruk-Betu przed sezonem 2016/2017 na zasadzie wolnego transferu. Dotychczas rozegrał jedenaście spotkań na szczeblu LOTTO Ekstraklasy, w tym dziesięć razy wychodził w podstawowym składzie. Dla obecnego klubu rozegrał również jeden mecz w Pucharze Polski.
Warto dodać, że w składzie zespołu z miejscowości Nieciecza gra drugi nowosądeczanin Kamil Słaby. Trafił do tego klubu przez rozpoczęciem sezonu, wykupiony za kwotę około 400 tysięcy złotych z Sandecji. W poprzednich rozgrywkach piłkarz ten był zaliczany do najlepszych lewych obrońców pierwszej ligi.
Michał Śmierciak ([email protected]) Fot. Facebook