Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 4 maja. Imieniny: Floriana, Michała, Moniki
05/06/2022 - 19:00

Przenieśli swój biznes i nie żałują. Teraz inwestują z rozmachem

Katalonia prowadzi w niechlubnym rankingu regionów, które wykazują w tym roku największą utratę obrotów biznesowych. Dzieje się tak z powodu odpływu firm z północnego regionu Hiszpanii do stolicy kraju. Jak wynika z badań osiem na dziesięć firm, które opuszczają Katalonię, przenosi swoją działalność do Madrytu. Tylko w pierwszym trymestrze tego roku Katalonia straciła dochód w wysokości 553 mln euro, z czego do Madrytu trafiło ponad 450 mln euro. Drugą destynacją, którą wybierają firmy jest sąsiadująca Walencja. Do tego regionu „trafiło” 78 milionów euro z Katalonii.

Według danych firmy konsultingowej Informa, opublikowanych w środę, żaden inny region w kraju nie odczuł takiego odpływu. W sumie 225 firm zarejestrowanych do tej pory na terytorium regionu opuściło katalońską ziemię, aby zlokalizować swoje siedziby w innej wspólnocie autonomicznej. 82,4proc z nich przeniosło się do Madrytu.

Dyrektor ds. Badań w Informa tłumaczyła, że powodem zmiany miejsc siedzib przedsiębiorstw było w głównej mierze procesy niepodległościowe zachodzące nieustannie od 2017 roku w Katalonii. W tymże roku regionalne władze Katalonii przeprowadziły referendum, w którym mieszkańcy regionu mieli zadecydować, czy chcą odłączyć się od Hiszpanii i utworzyć własne państwo. Miało ono miejsce 1 października, a według Generalitat za separacją opowiedziało się 90 proc. głosujących. Akt ten został jednak uznany przez hiszpański Trybunał Konstytucyjny za nielegalny. Jeśli chodzi o wyniki, w referendum wzięło udział 2,26 milionów z 5,34 milionów uprawnionych do głosowania, czyli jedynie 42,3%. Katalonia była i nadal pozostaje jednym z najbogatszych regionów Hiszpanii, odpowiada za ponad 18 % PKB, jednak od czasu referendum spadło o 2 proc..

Kierunkiem przenosin jest Wspólnota Madrytu, ze względu na bliskość do stolicy kraju, jego położenie geograficzne, dobry wizerunek regionu, podatki oraz większe zasoby ludzkie w postaci np. studentów. Wydaje się, że sytuacja jest jeszcze gorsza niż w roku poprzednim, w którym liczba firm, które zmieniły miejsce „zamieszkania” wyniosła 935. Mówi się, ponadto, że w ciągu pięciu ostatnich lat do z Katalonii odpłynęło ponad 4600 firm, z czego około 3700 firm katalońskich przeniosło się do Madrytu. Od tego czasu zauważa się wyraźny trend gospodarczej supremacji tego regionu.

Powodem, dla którego powstają tak liczne ruchy firm wewnątrz Hiszpanii są nie tylko zmiana i ruchy niepodległościowe oraz zagrożenie, że Katalonia odłączy się od Hiszpanii tracąc przy tym wszystkie umowy handlowe międzynarodowe i narodowe, jak również członkostwa w układach i związkach gospodarczo-politycznych, mowa tutaj między innymi o Unii Europejskiej. Katalonia ma więcej podatków oraz zupełnie inne regulacje, dla porównania w Autonomicznej Wspólnocie Madrytu niektóre z podatków, takie jak te dotyczące spadków czy darowizn są całkowicie opłacane przez region, czyli nie są ujęte w kosztach utrzymania firmy. A więc Madryt okazał się nie tylko bardziej przyjazny firmom, ale również bardziej stabilny pod względem politycznym i atrakcyjny inwestycyjnie.

Przewiduje się, że z Katalonii nadal będzie odpływać wiele pieniędzy. Dopóki sytuacja nie wyklaruje się firmy będą dalej migrować. Nie pomaga także galopująca inflacja i fakt, że Barcelona, w której skupiają się w głównej mierze firmy jest relatywnie drogim miastem do życia. Iza Niedziałek ISW, fot.pixaby







Dziękujemy za przesłanie błędu