Mieszkańcy Muszynki pielęgnują tradycje. Wspólnie wykonywali wielkanocne ozdoby
Zbliża się Wielkanoc, czas modlitwy i radości, ale także czas, gdy dekorujemy domy świątecznymi ozdobami. Można je zakupić albo też samodzielnie zrobić.
Panie ze Stowarzyszenia na rzecz rozwoju wsi Muszynka, spotkały się w Wiejskim Domu Kultury, aby przygotować wielkanocne palmy i słomiane zające. Do wspólnego wykonania świątecznych ozdób zaprosili kilku krynickich radnych.
- Gospodynie tego miejsca zadbały o każdy szczegół, do wyboru było mnóstwo dodatków, świeże gałązki, bazie, suszone kłosy zbóż, ozdobne trawy, bibułkowe kwiaty, wstążki i wiele innych - relacjonuje radna Iwona Grzebyk-Dulak.
Do zrobienia świątecznego zajączka potrzebne jest miękkie, pachnące siano, grube nici, długie oraz krótkie wykałaczki, biały oraz czarny filc. Każdy element wykonuje się oddzielnie.
Najpierw ściśle owijamy nicią trzy kulki z siana, które staną się nóżkami i ogonkiem. Oddzielnie robi się korpus, głowę połączoną z tułowiem, wąsy, długie uszy oraz nos. Elementy te łączy się wykałaczkami. Zajączka zdobi wstążka zawiązana przy szyi oraz kokardką, między długimi uszami.
- Przy okazji spotkania wspominaliśmy lokalne tradycje i obrządki, które warto kultywować i utrzymywać w świadomości naszego regionu.- dodaje radna.
- Za ten wyjątkowy wieczór, pełen twórczości i uśmiechu, dziękujemy paniom ze Stowarzyszenia na czele z panią sołtys Muszynki i radną Martą Gałęziowską. (MK) fot. Iwona Grzebyk-Dulak.