Jego ostatnia wizja się spełniła. Potworna przepowiednia jasnowidza Jackowskiego
Czytaj też Piękna Laszka pełnych kształtów. Dziewczyna z Sącza podbija świat mody [ZDJĘCIA]
Wierzyć, nie wierzyć… słynny jasnowidz z Człuchowa z różnym skutkiem przepowiadał przebieg koronawirusowej zarazy, pogodowe katastrofy i polityczne burze. Co tym razem wyłoniło się z jego zaglądania do przyszłości? Według Krzysztofa Jackowskiego czeka nas zupełnie nowa, tajemnicza zaraza, która będzie zabijać tak jak koronawirus.
- Kiedyś mówiłem wam, że przyjdą dwie zarazy, albo że w pewnym momencie będą istniały ze sobą dwie zarazy – i nie miałem na myśli grypy. Z południa Europy przyjdzie jakaś choroba, która bardzo dotkliwie będzie dotykać młodych ludzi – mówił na swoim kanale na YouTube Jackowski.
Jasnowidz kreśli też czarny scenariusz dla polskiej gospodarki. Czeka nas jakoby głęboki kryzys. - Tu nie chodzi o kryzys finansowy i nie możemy tego porównywać z 2008 rokiem. Będzie kryzys surowcowy. Ekonomia zostanie zbesztana, ale przez to, że surowce będą miały swoją wartość, do której ekonomia będzie się musiała przygotować. Szybko stopnieją nasze oszczędności, jeśli nic z nimi nie zrobimy twierdzi w swojej w przepowiedni i dodaje, że to nie będzie typowy krach giełdowy.
Czytaj też Mroczne wcielenie nastolatki z Sącza po sukcesie w The Voice Kids [WIDEO]
- To będzie zamrożenie czegoś. To będzie kryzys surowcowy i to głęboki. Wszystko w celu ratowania surowców, w kierunku oszczędzania surowców – wszystko będzie szło w tym kierunku. Zaczną się problemy z prądem – nie to, że drogo (...). A teraz mówimy o inflacji, o podwyżkach, ale dotąd nie ogłoszono kryzysu surowcowego. On zostanie niebawem ogłoszony.
Te przepowiednie Jackowskiego mogą przyprawić o dreszcze i mrozić krew w żyłach. Wystarczy przypomnieć jego wizję z sprzed niespełna dwóch miesięcy. Odnosił się wtedy do tego, co działo się w Afganistanie, kiedy kraj opuszczali Amerykanie, także do tego, co działo się na granicy Polski z Białorusią. To wtedy zaczęto stawiać pierwsze zasieki z kolczastego drutu
- Wygląda to dziwnie – mówił wtedy w swojej wizji. - Dziwnie też wygląda to, że raptem są prowokacje na granicy polskiej, litewskiej, niby z Białorusi uchodźcy (...), jest uszczelnienie granicy, obstawienie wojskiem – stwierdził Jackowski i mówił, że dręczy go poczucie czegoś niedobrego. ([email protected]) fot. screen YouTube