Folkowe motywy modne w oknach i na ubraniach

Na kampanie „Okienne metamorfozy” składa się kilka elementów. „Metamorfoza zazdrostki” to konkurs na ręcznie wykonaną zazdrostkę, czyli małą firaneczkę umieszczoną na pręcie i zasłaniającą pół okna. W „Okiennej metamorfozie” można wygrać aranżację okna, którą wykona Gardinia. Trzecim elementem jest spotkanie ze stylistką Martą Mizerą, która przez dwa dni (25 i 26 maja) będzie doradzać sądeczankom co nosić, by wyglądać pięknie przy stanowisku w Merkurym Markecie.
- Gardinia pragnie włączyć się w działania promujące i pielęgnujące lokalne tradycje związane z ręcznie wykonywanymi haftami i koronkami – mówi Iwona Kohman, specjalista ds. PR programu „Okienne metamorfozy” firmy Gardinia. - Konkurs „Metamorfoza zazdrostki” ma pokazać, że rękodzieło jest nie tylko piękne, ale i funkcjonalne – dodaje.
Panie, które zgłoszą chęć udziału w tym konkursie do końca roku będą musiały własnoręcznie wykonać zazdrostkę. Zwycięska praca zostanie przez Gardinię wprowadzona na rynek jako limitowana edycja dodatku do prętów, a także jako wyjątkowy prezent dla partnerów biznesowych oraz osób biorących udział w konkursach organizowanych przez firmę.
Start kampanii i konkursów nie przypadkowo rozpoczął się w Nowym Sączu. Z tych okolic pochodzi aż dziesięć kobiet zajmujących się koronkarstwem i hafciarstwem. Niektóre z nich na kiermaszu przed marketem prezentowały swoje prace, a osoby chętne uczyły fachu. Można było zobaczyć i zakupić ręcznie haftowane gorsety z gminy Wiśniowa, bibułkowe kwiaty, papierowe ozdoby i koronkowe serwety z Pisarzowej, a także biżuterię, anioły w ludowych sukienkach i obrazy malowane na szkle.
- Od lat tworzę przeróżne rzeczy. Robię serwetki z koronki i haftowane, koszyki na owoce, kapelusiki, aniołki wiszące i stojące, dzwoneczki. Właściwie wszystko co da się stworzyć za pomocą sprawnych rąk i szydełka – opowiada o swoich pracach Janina Cempa z Pisarzowej.
Szeroki wachlarz swoich prac zaprezentowała również Barbara Kościułek z Nowego Sącza. Na jej stoisku można było wybierać wśród kolorowych kolczyków ręcznie wykonanych i pomalowanych, drewnianych bransoletek, oryginalnych naszyjników. Były też obrazy malowane na szkle, bo jak podkreśla artystka, jej pierwszą pasją jest malarstwo i to różną techniką.
- Pamiętam, że już jako małe dziecko patrzyłam przez okno i malowałam to, co widziałam – wspomina Kościułek. - Teraz to całe moje życie. Jak zmęczy mnie malowanie, to biorę się za biżuterię – dodaje.
W tym samym czasie, gdy przed Markury Marketem trwał kiermasz, w budynku sklepu można było uzyskać porady stylistki Marty Mizery. Ekspertka w dziedzinie mody doradzała nie tylko kobietom jak się ubierać, ale także jak zdobić swoje okna. Szczególny nacisk kładła na tradycyjne wzory.
- Folkowe motywy, czy koronki są w tym sezonie bardzo trendy. Warto pielęgnować tradycje i wykorzystywać je także w świecie mody – uważa Mizera.
Z porad można jeszcze skorzystać jutro. Marta Mizera będzie dostępna w Merkury Markecie od godz. 10.30 do 17. W tym czasie będzie też można dowiedzieć się więcej na temat konkursu „Okienna metamorfoza” i wygrać darmową aranżację okna.

(ALF)
Fot. (ALF)