Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 28 marca. Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
05/11/2020 - 06:55

Zmarła kobieta potrącona przez samochód na ul. Hallera. Miała 30 lat

Lekarze walczyli o życie 30-letniej kobiety, która została potrącona przez samochód na ul. Hallera. Niestety jej obrażenia były bardzo poważne i lekarze byli bezsilni. Poszkodowana zmarła w szpitalu. Jak na razie jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o przyczynach wypadku. Na ten moment wiadomo jedynie tyle, że kierowca samochodu osobowego był trzeźwy.

Do naszej redakcji dotarła smutna wiadomość. Dzisiaj rano w szpitalu zmarła kobieta, która w środę (4 listopada) przed godziną siedemnastą została potrącona przez samochód na ulicy Hallera w Nowym Sączu. Ze wstępnych informacji, które otrzymaliśmy od czytelników wynikało, że potrącona została starsza kobieta. Dzisiaj jednak okazało się, że piesza miała zaledwie trzydzieści lat. Przechodziła na pasach na drugą stronę drogi. Wtedy nadjechał samochód marki Audi, który w nią uderzył. Jak udało nam się dowiedzieć, samochodem kierował mężczyzna, który w chwili wypadku był trzeźwy.

Zobacz też Było już ciemno, kiedy potrącił ją samochód. Dramatyczny wypadek na ul. Hallera

Wczoraj na drogach były trudne warunki do jazdy. Było ciemno, padał deszcz i była słaba widoczność. Prawdopodobnie kierowca nie zauważył kobiety, ale jak na razie jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o przyczynach tego wypadku.

- Na miejscu pracowali policjanci z grupy wypadkowej sądeckiej policji, którzy m.in. rozpytali świadków tego zdarzenia, przeprowadzili oględziny pojazdu i miejsca oraz sporządzili szkic sytuacyjny i dokumentację fotograficzną. Wszystkie wykonane przez nich czynności, opinia biegłego oraz prowadzone postępowanie, pozwolą dokładnie wyjaśnić okoliczności i przyczyny tego wypadku - informuje podkom. Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy sądeckiej policji.

Na Sądecczyźnie od stycznia do 4 listopada  doszło do 291 wypadków drogowych, w których zginęło 8 osób, w tym aż 5 pieszych! Oprócz wczorajszego zdarzenia, do dwóch śmiertelnych wypadków z udziałem pieszych doszło w ostatnich tygodniach, a dokładnie 20 września i 7 października. Zarówno 73-latka, jak i 58-latek zginęli przechodząc na przejściu dla pieszych. Okoliczności i przyczyny tych wypadków wyjaśnią prowadzone postępowania, niemniej jednak do wielu takich zdarzeń nie doszłoby w ogóle, gdyby kierowcy i piesi przestrzegali zasad bezpieczeństwa.

- Być może taką liczbę zdarzeń generuje w ostatnim czasie ograniczona widoczność, być może jest to brak ostrożności kierowców lub pieszych. Musimy jednak pamiętać, że zasada ograniczonego zaufania obowiązuje wszystkich uczestników ruchu drogowego, zarówno kierowców jak i pieszych. Piesi przed wejściem na przejście powinni być szczególnie uważni, podobnie jak kierowcy, którzy dodatkowo w rejonie przejścia dla pieszych powinni zmniejszyć swoją prędkość, by zdążyć wyhamować i uniknąć potrącenia. W warunkach niesprzyjającej aury, każdy kierowca powinien być wyczulony na pieszych, szczególnie tych, którzy poza obszarem zabudowanym idą poboczem i na śliskiej powierzchni mogą się zwyczajnie poślizgnąć - wyjaśnia podkom. Iwona Grzebyk-Dulak.

Policjanci apelują do kierowców o rozwagę, ostrożność i dostosowanie prędkości jazdy do warunków drogowych i atmosferycznych. Zaleca się również, aby kierujący zachowali odpowiednią odległość od poprzedzającego ich pojazdu, tak, by w przypadku hamowania nie dopuścić do zderzenia.

Szybko zapadający zmrok, mgła czy deszcz powodują ograniczenie widoczności człowieka poruszającego się po drodze. Pieszy ubrany w ciemną odzież, bez elementu odblaskowego, jest niemal niewidoczny dla kierowcy. Choć noszenie odblasków w terenie zabudowanym nie jest obowiązkowe, to mimo wszystko warto rozważyć zakup choćby niewielkich elementów, aby kierowcy mieli szansę z daleka dostrzec, że zbliżamy się do jezdni. Przejścia dla pieszych są w wielu miejscach nieoświetlone, dlatego odblaskowy pasek przymocowany do torebki lub kurtki może zadecydować o naszym życiu.

- Po zmroku, kierowca jadący z włączonymi światłami mijania może dostrzec pieszego z odległości około 25-30 metrów od maski samochodu. Jeśli jednak jedzie z prędkością przekraczającą 80-90 km/h, to najczęściej nie ma żadnych szans na uniknięcie potrącenia, ponieważ sam porusza się z szybkością około 25 metrów na sekundę. Gdy natomiast pieszy jest wyposażony w jakikolwiek element odblaskowy, który odbije światła samochodu, kierowca spostrzeże go już z odległości 130-150 metrów, czyli ok. 5 razy szybciej! Wniosek nasuwa się sam: taki drobny element ubioru jakim jest odblask, może uratować życie - dodaje policjantka.

([email protected] Źr. KMP Nowy Sącz, Fot. RG)

Zmarła kobieta potrącona przez samochód na ul. Hallera. Miała 30 lat




Lekarze walczyli o życie 30-letniej kobiety, która została potrącona przez samochód na ul. Hallera. Niestety jej obrażenia były bardzo poważne i lekarze byli bezsilni. Poszkodowana zmarła w szpitalu. Jak na razie jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o przyczynach wypadku. Na ten moment wiadomo jedynie tyle, że kierowca samochodu osobowego był trzeźwy.






Dziękujemy za przesłanie błędu