Wyprowadzili ich w kajdankach. Co się wydarzyło na ul. Królowej Jadwigi?
W minioną niedzielę 17 listopada około godziny 12.30 na ulicy Królowej Jadwigi zaroiło się od policjantów.
- Przyjechało kilka radiowozów policyjnych i karetka. Akurat wracałem z kościoła do domu. Widziałem jak policjanci prowadzili dwóch mężczyzn. Mieli założone kajdanki – mówił mieszkaniec Nowego Sącza, który zadzwonił z tą informacją do naszej redakcji.
Jak się okazało, w jednym z mieszkań w bloku doszło do awantury domowej. Bardzo szybko pod wskazany adres dotarł patrol policji.
- W mieszkaniu przebywały awanturujące się osoby oraz zdenerwowana kobieta, która zaczęła sinieć, trzęsła się i miała trudności z oddychaniem, dlatego policjanci niezwłocznie zadzwonili po karetkę pogotowia ratunkowego, która przetransportowała kobietę do szpitala – wyjaśnia Aneta Izworska z biura prasowego sądeckiej policji.
Nietrzeźwi mężczyźni zachowywali się agresywnie, dlatego funkcjonariusze wezwali dodatkowe patrole. Awanturujący się 42-latek i 25-latek zostali przewiezieni do izby wytrzeźwień.
- Młodszy z mężczyzn odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego podczas pełnienia obowiązków służbowych, za co grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3 – dodaje Aneta Izworska.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez SYGNAŁ
RG [email protected], Fot. Ilustracyjna