Wypadek w Pisarzowej. Samochód uderzył w drzewo
O wielkim szczęściu w nieszczęściu może mówić 30-letnia kobieta, która dzisiaj rano spowodowała wypadek w Pisarzowej. Nie dość, że roztrzaskała samochód, to jeszcze została ukarana mandatem, ale najważniejsze w tym wszystkim jest to, że nic jej się nie stało.
Dochodziła godzina dziesiąta, jak w Pisarzowej koło Limanowej doszło do groźnie wyglądającego wypadku. 30-letnia kobieta, która jechała samochodem Audi, podczas wymijania, zjechała do prawej krawędzi drogi i straciła panowanie nad autem. Pojazd zjechał do rowu i uderzył w drzewo.
Zobacz też Wypadek na ul. Zygmuntowskiej. Zderzyły się aż trzy samochody [ZDJĘCIA]
Kobieta sama podróżowała samochodem. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało, ale z pewnością na długo zapamięta ten dzień.
Jak powiedziała naszej redakcji asp. Jolanta Batko z limanowskiej policji, funkcjonariusze przebadali 30-latkę alkomatem. Okazało się, że była trzeźwa. Mundurowi ukarali ją mandatem. ([email protected] Fot. Powiat Limanowski 112)