Wbiegła im na drogę wprost pod koła. Skończyło się fatalnie [ZDJĘCIA]
Te dramatyczne sceny rozegrały się dzisiaj nad ranem, kilka minut przed godziną czwartą, w powiecie gorlickim. Na drodze wojewódzkiej 980 w Binarowej dachował samochód, którym podróżowali dwaj mężczyźni. Obaj - mimo wszystko - mieli sporo szczęścia, bo nic poważnego im się nie stało.
Zobacz też Pilne! Zaginął 45-letni Grzegorz Matusik ze Stróż. Rodzina prosi o pomoc
Z ich relacji wynika, że jadąc od Biecza w kierunku Gromnika, nagle na drogę wbiegła im sarna. Kierowca chcąc ominąć dzikie zwierzę zaczął gwałtownie hamować i właśnie wtedy pojazd wpadł w poślizg, a on stracił nad nim kontrolę. Potem już wszystko potoczyło się bardzo szybko. Samochód wypadł z drogi i dachował, zatrzymując się do góry kołami na drodze.
- Policjanci przebadali podróżujących samochodem mężczyzn na obecność alkoholu. Pasażer był trzeźwy, a kierowca miał w organizmie 0,4 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy i dowód rejestracyjny. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie - informuje podkom. Grzegorz Szczepanek z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
[email protected] Fot Biecz 998