Staruszka przeżyła prawdziwy koszmar. Musiała zostawić cały dobytek i uciekać z płonącego domu

Do nieszczęścia doszło w poniedziałkowe przedpołudnie w Mordarce – małej miejscowości położonej koło Limanowej. W domu, w którym samotnie mieszkała starsza kobieta, wybuchł pożar. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał i z każdą minutą trawił kolejne elementy budynku i wyposażenia. Seniorka nie zastanawiając się ani chwili, zostawiła cały swój dobytek i ewakuowała się na zewnątrz. W pobliżu znajdował się dom sąsiadów i to właśnie do nich udała się po ratunek. 

Zobacz też Dramatyczny wypadek w Wierchomli. Lądował śmigłowiec LPR 

Już po chwili na miejsce dotarli policjanci, którzy udzielili pomocy starszej kobiecie, która przerażona całą sytuacją nagle źle się poczuła. Chwilę później na miejsce dotarli strażacy i załoga pogotowia ratunkowego.

Strażacy natychmiast zaczęli gasić pożar, polewając płonący budynek wodą. W tym czasie ratownicy medyczni udzielali pomocy poszkodowanej staruszce. Po przeprowadzeniu podstawowych badań, zabrali seniorkę do szpitala w Limanowej.

Zobacz też Wielka tragedia! Policjantka zginęła na oczach męża, jej syn walczy o życie 

Strażacy bardzo szybko opanowali sytuację i ugasili pożar. Choć budynek udało się ocalić, to straty jakie poniosła właścicielka obiektu są dość duże. Spłonęło jedno z pomieszczeń wraz z wyposażeniem oraz poddasze. Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną tego pożaru. ([email protected] Fot. OSP Limanowa)