Mogli tylko patrzeć jak dom trawi ogień. Nieszczęście w Chomranicach [ZDJĘCIA]
To straszne, kiedy dom pali się żywym ogniem i można już tylko uciekać, żeby ratować życie. Pożar wybuchł na poddaszu. Rodzina z Chomranic zdołała opuścić budynek przed przyjazdem strażaków.
Kiedy dotarliśmy na miejsce, płomienie trawiły poddasze i parter budynku - relacjonują dyżurni oficerowie.
Pożar mógł mieć tragiczny finał. - W kuchni na poddaszu znajdowała się butla z gazem, którą udało nam się wynieść. – dodają strażacy.
Czytaj też Kierowcy potracili głowy. Wypadek za wypadkiem na sądeckich drogach [ZDJĘCIA]
Czytaj też Dlaczego szukają pomocy.u śmierci. Potworna epidemia samobójstw wśród młodych kobiet
Blisko pięćdziesięciu ratowników gasiło ogień. Cała akcja trwała sześć godzin. Poddasze spłonęło doszczętnie. Nadawało się już tylko do rozbiórki.
Jak to się stało, że w domu wybuchł pożar? – Przyczyna na razie nie jest ustalona – informują sądeccy strażacy. ([email protected]) fot. PSP Nowy Sącz