Ma dopiero 20 lat, a już zniszczył sobie życie. Najbliższe lata może spędzić za kratami
20-letni mieszkaniec Nowego Sącza, który prowadził nielegalny biznes narkotykowy, myślał, że przechytrzy policjantów i pozostanie bezkarny. O tym jak bardzo się mylił, przekonał się w ostatnich dniach. Na terenie jednej z sądeckich gmin funkcjonariusze zatrzymali samochód, którym kierował.
- W trakcie kontroli pojazdu policjanci znaleźli dużą niebieską torbę, w której był susz roślinny. Po jego zabezpieczeniu i zważeniu okazało się, że mieszkaniec Nowego Sącza posiadał ponad 4 kilogramy środków odurzających w postaci marihuany - informuje kom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
20-letni sądeczanin został zatrzymany i przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu, gdzie usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją Sądu Rejonowego w Nowym Sączu, najbliższe miesiące spędzi w areszcie i tam poczeka na wyrok. ([email protected] Fot. KMP Nowy Sącz)