Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 15 lipca. Imieniny: Henryka, Igi, Włodzimierza
01/06/2012 - 17:21

Limanowa: Awantura na ul. Fabrycznej. Zatrzymani bracia

Policjanci zatrzymali wczoraj (31 maja) 27-latka, który pobił swoją żonę. Mężczyzna miał 2,2 promila alkoholu. Razem z nim do policyjnej izby zatrzymań trafił jego 18-letni brat, który obrzucił funkcjonariuszy kamieniami i szczuł ich psem.
Wczoraj (31 maja) około godz. 20.40 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Limanowej otrzymał zgłoszenie, że na ul. Fabrycznej przed blokiem doszło do awantury, podczas której nietrzeźwy mężczyzna miał pobić swoją żonę. Błyskawicznie pojechał tam patrol policji.
- Gdy policjanci dotarli na miejsce okazało się, że awanturnik uciekł – poinformował nasz portal mł. asp. Stanisław Piegza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. - Funkcjonariusze zastali tam natomiast 24-letnią kobietę, która w rozmowie z nimi potwierdziła, że kilka minut wcześniej została pobita przez swojego 27-letniego męża. Z obawy o własne i swoich dzieci (czworo-najmłodsze ma miesiąc) życie i zdrowie nie chciała wrócić do domu. Policjanci znając rysopis awanturnika zaczęli go szukać. Wkrótce 27-latek został zatrzymany.
- Gdy był doprowadzany do radiowozu, jego 18-letni brat obrzucił policjantów i radiowóz kamieniami – dodaje rzecznik limanowskiej policji. - Widząc jednak, że w jego kierunku biegnie kilku funkcjonariuszy uciekł do mieszkania, gdzie się zabarykadował. Policjanci postanowili wejść przez balkon, jednak pojawił się na nim 18-latek, szczując interweniujących funkcjonariuszy „wilczurem”, którego kopał, aby wzmóc w nim agresję.
Policjantom udało się dostać się do mieszkania i ująć osiemnastolatka. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Osiemnastolatek był trzeźwy, a 27-latek, jak się okazało miał 2,2 promila alkoholu. Bracia spędzili dzisiejszą noc w Komendzie Powiatowej Policji w Limanowej.

(MIGA)
Fot. (FLO)







Dziękujemy za przesłanie błędu