Zaloguj się
Kierowca, który odjechał ze stacji po kilku godzinach uregulował rachunek
Policjanci z komisariatu w Tymbarku odstąpili od prowadzenia czynności w sprawie nieuregulowania rachunku przez kierowcę, który w Dniu Wszystkich Świętych tankował paliwo na stacji benzynowej w Podłopieniu. Okazało się, że faktycznie kierowca odjechał ze stacji nie płacąc należności, ale po kilku godzinach wrócił i ją zapłacił. O tym, że rachunek został uregulowany policja, która już w tej sprawie prowadziła czynności została powiadomiona dopiero w poniedziałek.
Przedwczoraj informowaliśmy o tym, że w Dzień Wszystkich Świętych na stację benzynową podjechał kierowca, który zatankował do samochodu olej napędowy za 130 złotych. Potem prowadzący wsiadł do samochodu i odjechał ze stacji, nie uiszczając należności. Sprawa została zgłoszona policji i funkcjonariusze zaczęli szukać kierowcy. Tymczasem kierowca po kilku godzinach wrócił na stację i zapłacił za rachunek.- Jeszcze tego samego dnia (1 listopada) kierowca wrócił na stację i uregulował niezapłacony rachunek – powiedział naszemu portalowi asp. Stanisław Piegza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. - W poniedziałek (4 listopada) do Komisariatu Policji w Tymbarku zadzwonił pracownik stacji benzynowej w Podłopieniu i poinformował, że kierowca zapłacił rachunek. W związku z tym policja odstąpiła w tej sprawie od prowadzonych czynności.
(MIGA)
Fot. (MIGA)
