Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 9 maja. Imieniny: Grzegorza, Karoliny, Karola
28/11/2021 - 19:20

Chciała ratować syna przed więzieniem. W kilka chwil straciła 13 tysięcy złotych

90-latka przekazała policjantowi 13 tysięcy złotych, by ratować syna, który miał spowodować wypadek. Jak została poinformowana, to jedyny sposób, by nie trafił do więzienia. Problem w tym, że do wypadku nigdy nie doszło, a policjant był fałszywy. Właśnie wpadł w ręce prawdziwych funkcjonariuszy.

Niestety, oszuści w ostatnim czasie nie próżnują. O ich przebiegłych metodach przekonała się w lipcu 90-latka. Zadzwonił do niej mężczyzna, który przedstawił się jako policjant. Poinformował ją, że syn spowodował wypadek.

Jak mówił, jedynym sposobem, by nie trafił za kratki była wpłata pieniędzy. Kobieta powiedziała, że nie posiada żądanej sumy, ale może wpłacić wszystkie oszczędności jakie ma. Chwilę potem przekazała je kurierowi, który zapukał do jej domu.

- W tej sprawie to już 3 zatrzymana osoba. 23-letniego podejrzanego policjanci zatrzymali w środę (24 listopada). Zebrany materiał dowodowy pozwolił funkcjonariuszom na przedstawienie  mu zarzutów oszustwa. Mieszkaniec Krakowa przyznał się do wszystkiego. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru, zakazu opuszczania kraju i poręczenia majątkowego w kwocie 10 tysięcy złotych – informuję Komenda Powiatowa Policji w Limanowej

- Wcześniej policjanci ustalili i zatrzymali 30-letniego mężczyznę, mieszkańca Krakowa oraz  23-letnią kobietę z terenu Myślenic – dodają komenda.

Jak się okazuje, możliwe są w tej sprawie kolejne zatrzymania. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 8 lat więzienia. Mundurowi apelują o rozwagę i ostrożność. – Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwoni z takim żądaniem – wyjaśniają. ([email protected], fot.: Zdjęcie ilustracyjne/ KMP Nowy Sącz)







Dziękujemy za przesłanie błędu