Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 20 kwietnia. Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha
05/11/2020 - 04:00

Było już ciemno, kiedy potrącił ją samochód. Dramatyczny wypadek na ul. Hallera

Było już ciemno i padał deszcz, kiedy uderzył w nią samochód. Poszkodowana kobieta była nieprzytomna. Pogotowie ratunkowe zabrało ją do szpitala. Sądeccy policjanci ustalają, jak doszło do tego wypadku.

Było ciemno, padał deszcz i była słaba widoczność. W takich właśnie warunkach w środę (4 listopada) przed godziną siedemnastą doszło do wypadku na ulicy Hallera w Nowym Sączu. Kobieta przechodziła na drugą stronę drogi. Wtedy nadjechał samochód marki Audi, który w nią uderzył.

- Były fatalne warunki do jazdy. Kierowca pewnie nie zauważył pieszej i potrącił ją. Straszne nieszczęście – mówi mężczyzna przyglądający się akcji ratunkowej.

Zobacz też Chciał się powiesić w stodole. Założył na szyję pętlę

Poszkodowana kobieta leżała na chodniku. Po chwili przyjechała straż pożarna i pogotowie ratunkowe. Droga była całkowicie zablokowana. Ratownicy medyczni przenieśli poszkodowaną do karetki i udzielili jej pomocy.

- Kobieta była nieprzytomna. Pogotowie zabrało ją do szpitala – informuje oficer dyżurny sądeckiej straży pożarnej.

Zobacz też Tragiczny wypadek w Sędziszowej. Reanimowali go bardzo długo, ale nie udało się

Jak na razie nie wiadomo, jak doszło do tego wypadku i kto zawinił. Policjanci będą ustalać, czy to kobieta nie zachowała ostrożności i weszła na jezdnię wprost pod jadący samochód, czy może to kierowca jest winny.

Zobacz też Stracił przytomność na przejściu dla pieszych. Musieli go reanimować

To niejedyny wypadek, który wydarzył się w środę w naszym regionie. Niemal w tym samym czasie do identycznego zdarzenia doszło w Gorlicach na ulicy Bieckiej. 55-letni mężczyzna przechodząc na drugą stronę drogi na przejściu dla pieszych, został potrącony przez samochód marki Renault, którym kierowała kobieta. Poszkodowany pieszy został zabrany przez pogotowie do gorlickiego szpitala. Mężczyzna był przytomny.

Pora jesienno-zimowa jest szczególnie niebezpiecznym okresem dla pieszych. Wcześnie robi się ciemno, często pada deszcz i jest słaba widoczność na drogach. Mimo ciągłych apeli niektóre osoby wciąż nie noszą odblasków i w nocy nie są widoczne dla kierowców. To właśnie o tej porze roku najczęściej dochodzi do wypadków z udziałem pieszych. Niestety niektóre kończą się tragicznie. ([email protected] Fot. R. Gajewski)







Dziękujemy za przesłanie błędu