Było już ciemno, a droga była śliska. W takich warunkach doszło do nieszczęścia

Było już ciemno, padał deszcz i droga była śliska. W takich właśnie warunkach doszło do nieszczęścia na drodze powiatowej w Śnietnicy koło Gorlic. Mężczyzna stracił panowanie nad samochodem i uderzył w betonowy przepust.

O wielkim szczęściu w nieszczęściu może mówić mężczyzna, który w piątkowy wieczór w Śnietnicy roztrzaskał swój samochód. Do wypadku doszło po godzinie osiemnastej na drodze powiatowej. Kierowca, który samotnie podróżował osobowym audi, nagle na prostym odcinku drogi stracił kontrolę nad autem. Pojazd wypadł z drogi i z impetem uderzył w betonowy przepust. Siła uderzenia była bardzo duża. W samochodzie wystrzeliły poduszki powietrzne.

Zobacz też Młodzi rodzice zginęli w tragicznym wypadku. Kierowca nie miał prawa jazdy

Choć zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, kierowcy nic poważnego się nie stało. Skończyło się jedynie na stłuczeniach i otarciach. Po przebadaniu przez załogę karetki pogotowia ratunkowego, mężczyzna pozostał na miejscu. Nie było potrzeby, aby jechał do szpitala.

Zobacz też W wypadku zginęło młode małżeństwo, dziecko walczy o życie [ZDJĘCIA]

Przez jakiś czas na drodze powiatowej były utrudnienia w ruchu. Na początku droga była całkowicie zablokowana, potem ruch odbywał się wahadłowo.

Kierowcy uważajcie na siebie! Jeśli jeszcze nie zmieniliście opon na zimowe, to zróbcie to jak najszybciej. Noce są chłodne, temperatura spada poniżej zera i na drogach jest bardzo ślisko. ([email protected] Fot. OSP Śnietnica/Biecz 998)