Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 27 kwietnia. Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
22/09/2021 - 22:00

Była sama jedna w mieszkaniu. Rozpaczliwie wołała o pomoc

Prawdziwy koszmar przeżyła mieszkanka Nowego Sącza. Jej rozpaczliwe wołanie o pomoc usłyszały osoby przechodzące w pobliżu bloku przy ulicy Limanowskiego. To one wezwały służby ratunkowe. Dzięki ich rekcji, pomoc dotarła na czas i udało się zapobiec tragedii.

Dochodziła godzina dwunasta, jak w okolicy bloku przy ulicy Limanowskiego w Nowym Sączu, przechodzące w pobliżu osoby, usłyszały rozpaczliwy krzyk i wołanie o pomoc.  Głos kobiety dobiegał z jednego z mieszkań. Niestety próba wejścia do środka zakończyła się fiaskiem, bo drzwi były zamknięte.

Już po chwili przed blokiem zaroiło się od służb ratunkowych. Przyjechały straże pożarne, w tym samochód z drabiną, a także pogotowie ratunkowe i policja. W międzyczasie na miejsce dotarła krewna właścicielki mieszkania, która otworzyła drzwi.

Po wejściu do środka okazało się, że pomocy potrzebuje około 60-letnia kobieta, która przewróciła się i nie mogła samodzielnie wstać. Załoga pogotowia ratunkowego zabrała ją do sądeckiego szpitala.

Na szczęście tym razem pomoc dotarła na czas i udało się uniknąć tragedii, a to wszystko dzięki czujności sądeczan, których zaniepokoiło wołanie kobiety. ([email protected] Fot. Ilustracyjna PSP Nowy Sącz)







Dziękujemy za przesłanie błędu