Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
23/05/2021 - 13:25

Zabawa w wyzwania przyczyną dramatów w Nowym Sączu? Oto gry śmierci

Artykuł o 13-letnim chłopcu, który w Nowym Sączu podciął gardło 47-letniemu mężczyźnie, wywołał falę komentarzy. Niektórzy internauci doszukują się przyczyn tego dramatu w niebezpiecznych zabawach, które ostatnio stały się bardzo modne w internecie i cieszą się coraz większą popularnością wśród dzieci i młodzieży. Sprawdziliśmy i rzeczywiście, coś jest na rzeczy.

Wśród wyzwań, które podejmują dzieci jest „Cinnamon challenge”. Polega na tym, by wziąć do ust pełną łyżkę stołową cynamonu, połknąć i próbować wytrzymać minutę bez popijania wodą. W tym czasie osoba, która wzięła taką „dawkę” krztusi się, kaszle i pluje cynamonem naokoło. Osoby z astmą lub innymi zaburzeniami oddechowymi są szczególnie zagrożone. "Zabawa" ta może prowadzić do podrażnienia gardła, zadławienia, kłopotów z oddychaniem czy nawet chemicznego zapalenia płuc.

Następnym zagrożeniem jest „The Fire Challenge” – wyzwanie ognia, które polega na tym, że najpierw należy się polać łatwopalną substancją, a następnie podpalić jakąś część swojego ciała. Potem następuje szybka akcja gaszenia. Takie samopodpalenie może skutkować poparzeniami od pierwszego do trzeciego stopnia, a nawet śmiercią.

Bardzo często dzieci wybierają wyzwanie „48 hours challenge” – zniknij bez śladu. - Gracz musi upozorować swoje zniknięcie. Im więcej osób będzie go szukać, tym więcej punktów zdobędzie. Jednym słowem, gra zachęca młodzież do 48-godzinnej ucieczki. W grze chodzi o to, by pojawiło się jak najwięcej wzmianek w sieci o zaginięciu danej osoby. Ten kto się ukrywa, robi wszystko, aby utrudnić innym poszukiwania. Okazało się jednak, że gdy nastolatkowie z łatwością radzili sobie z grą, w niebezpiecznym challenge’u brały udział nawet kilkuletnie dzieci, które miały o wiele więcej problemów. We Francji 9-letnia dziewczynka zniknęła bez śladu na całe 3 dni. Po tym czasie jak gdyby nic się nie wydarzyło, wróciła do domu – wyjaśniają policjanci.

Kolejnym wyzwaniem, które stanowi wielkie zagrożenie dla dzieci jest „Salt and Ice Challenge” – zabójcza sól z lodem. Gracze sypią na rękę sól, a później przykładają do niej kostki lodu. Później publikują skutki wyzwania w internecie. Nie wiedzą, że ślady oparzeń mogą zostać z nimi do końca życia. Połączenie soli i lodu sprawia, że temperatura mieszanki natychmiast spada do -28 stopni Celsjusza i powoduje na ludzkiej skórze silne oparzenia. Im dłużej trzymamy na ręce niebezpieczną mieszankę, tym większa szansa, że na zawsze uszkodzimy skórę.

Bardzo niebezpieczna jest również gra w chilli, która polega na nacieraniu oczu papryczką chilli. Konsekwencje takiej zabawy mogą być dramatyczne.

Wśród dzieci popularna jest także zabawa „Momo challenge”. Gra polega na zaakceptowaniu zaproszenia do znajomych od „Momo”, makabrycznie wyglądającej lalki. Jeśli doda się ją do swoich kontaktów, Momo zacznie przesyłać straszne wiadomości. „Ofiara” zaczyna otrzymywać groźby oraz instrukcje przekonujące do wykonywania określonych zadań. Początkowo Momo jest miła i próbuje zaprzyjaźnić się z dzieckiem, następnie wymyśla i wysyła dziecku coraz to straszniejsze zadania do wykonania, grożąc jednocześnie.

- Żaden program komputerowy nie zastąpi nigdy czujnego oka rodzica, opiekuna, nauczyciela przed niebezpieczeństwem, jakie nieść może za sobą korzystanie z internetu przez najmłodszych. Rozmawiajmy z dziećmi o niebezpieczeństwach, które mogą spotkać ich w sieci – apelują policjanci. ([email protected] Fot. i Źr. KPP Kamienna Góra asp. Paulina Basta) Fot/. Fot. Jerzy Gorecki/Pixabay







Dziękujemy za przesłanie błędu