Sandecja marzy o zwycięstwie w derbach Małopolski

Będzie to niezwykle ciekawe, derbowe starcie drużyn z Małopolski, które jeszcze w sezonie 2017/2018 występowały w Ekstraklasie. Niestety dla obu zespołów misja utrzymania się w elicie zakończyła się niepowodzeniem. To już drugi sezon, kiedy sądeczanie i niecieczenie próbują wrócić na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Na razie z różnym skutkiem, bo ekipa Bruk-Betu zajmuje aktualnie 10. miejsce w tabeli, a sądeccy „Bianconeri” plasują się dwa „stopnie” niżej.

Historia spotkań obu zespołów jest niezwykle zacięta. Sandecja spotkała się z popularnymi „Słoniami” szesnastokrotnie. Wygrała sześć spotkań, pięciokrotnie dochodziło do podziału punktów, a niecieczenie cieszyli się ze zwycięstwa pięć razy. Sądeczanie mają jednak nad czym myśleć po ostatnim meczu ligowym z tym rywalem. Bolesna porażka 0:3 sprawiła, że koniecznie chcą się zrewanżować na własnym terenie.

Jak przekonuje jeden z filarów zespołu Michal Piter-Bućko, to niezwykle ważne starcie, które Sandecja chce wygrać, bo chce zakończyć 2019 z przytupem. – Musimy pamiętać, że to już mecz z rundy wiosennej, która zawsze jest krótsza i trudniejsza. Żeby piąć się w górę, musimy wyprzedzać kolejne zespoły i myślimy teraz tylko o Termalice. Chcemy zdobyć kolejne trzy punkty i odrabiać straty do czołówki, żeby nasza pozycja w tabeli wyglądała lepiej na koniec roku – podkreśla obrońca Biało-czarnych.

Oprócz sobotniej potyczki, Sandecję czekają jeszcze ligowe mecze z Miedzią w Legnicy (22.11) i u siebie z Puszczą Niepołomice (30.11).

Paweł Swarlik, fot. Sandecja.pl