Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 14 lipca. Imieniny: Kamili, Kamila, Marcelego
08/03/2016 - 11:35

Nowy Sącz: Na straganie nie kupisz zdrowych oczu! Za kilkanaście złotych możesz je tylko zepsuć

O tym jak ważny jest właściwy dobór okularów korekcyjnych i przeciwsłonecznych rozmawiamy z właścicielką zakładu optycznego Pro Optyk Justyną Mężyk.

Każdy z nas prędzej czy później będzie musiał zacząć nosić okulary do czytania. Wiele osób kupuje je w aptekach czy drogeriach. Kosztują po kilkanaście złotych, ale specjaliści alarmują, że to najszybsza droga do pogorszenia wzroku. Dlaczego?

Gotowe okulary do czytania powinniśmy używać jedynie sporadycznie, na przykład gdy zapomnimy właściwych na wyjeździe, albo tylko w sytuacjach awaryjnych. To okulary, które nie uwzględniają naszych indywidualnych potrzeb. Produkowane są jedynie w zakresie podstawowych plusów, nie uwzględniają na przykład astygmatyzmu czy różnić wady między jednym a drugim okiem. Co najgorsze wszystkie ustawione są jednakowo, nie są dostosowane do naszego - a każdy ma bardzo indywidualny - rozstawu oczu. Dlatego przy ich dłuższym noszeniu możemy odczuwać bóle głowy, chociaż wiele osób nie wiąże ich ze szkłami.  Ale to nie wszystko. Źle ustawione i źle dobrane szkła pogłębią naszą wadę. Dlatego, gdy czujemy, że przy czytaniu coraz mocniej odsuwamy gazetę, czy książkę powinniśmy iść do specjalisty, który dobierze nam właściwe szkła a potem zamówić na tej podstawie okulary z prawdziwego zdarzenia.

Wiele osób korzysta z jednorazówek, bo do chodzenia też używa szkieł korekcyjnych i do czytania musi na chwilę je zmieniać.

Dla takich osób też mamy już bardzo wygodne rozwiązanie. Wystarczy zamówić szkła progresywne, czyli takie, które korygują wadę wzroku w każdym zakresie, do dali, do monitora i do czytania jednocześnie. W tym wypadku ważne, żeby wybrać szkła dobrej jakości z tak zwanym szerokim kanałem przejścia, do których przyzwyczaimy się zdecydowanie szybciej i które gwarantują większe pole ostrego widzenia w każdym zakresie mocy.

A co z okularami przeciwsłonecznymi? Te też można kupić już nawet za kilka złotych i na każdym straganie usłyszymy, że to okulary z filtrami słonecznymi.

To nie prawda. Szkła, by rzeczywiście chronić nas przed szkodliwymi promieniami słonecznymi i dawać właściwy komfort użytkowania też muszą spełniać odpowiednie kryteria. Nie ma takiej możliwości, by w filtry zaopatrzone były okulary za kilka czy kilkanaście złotych. Zresztą bardzo łatwo to sprawdzić. Wystarczy pod takie okulary podłożyć szkło fotochromowe, które reaguje zmianą barwy na światło, promieniowanie słoneczne. Ręczę, że pod okularami ze straganów fotochrom natychmiast zmieni kolor. Co oznacza, że testowane okulary filtrów nie mają. To zwykły, barwiony plastik nie mający nic wspólnego ze szkłem optycznym. Jeśli chcemy rzeczywiście chronić oczy, zainwestujmy więcej i zapewnijmy sobie gwarancję. Co bardzo ważne, na rynku są już też dostępne szkła przeciwsłoneczne uwzględniające naszą wadę wzroku i na przykład wyposażone dodatkowo w powłoki antyrefleksyjne, które chronią nas przed światłem sztucznym i likwidują „duszki” czyli odbicia z mokrego asfaltu albo z światła odbitego od tafli wody. To świetne rozwiązanie dla kierowców i wędkarzy.

Higiena pracy to również właściwe szkła do pracy przy monitorze i szkła, które chronią nas przed nienaturalnym kolorem oświetlenia na przykład z żarówek czy modnych ostatnio monitorów ledowych.

O tym, że do pracy przy komputerze najlepsze są szkła z powłoką antyrefleksyjną już nikogo nie trzeba przekonywać. Ale rzeczywiście. Ostatnio na rynku pojawiły się szkła LED, które nie dość, że chronią nas przed promieniowaniem z monitora, podnoszą komfort widzenia,  to jeszcze dodatkowo chronią nasze oczy przed szkodliwym i męczącym światłem niebieskim. Trzeba pamiętać, że to światło, które przyspiesza starzenie się naszych oczu. Warto też dodać, że to promieniowanie emitowane jest także przez telewizory, a nadmierna ekspozycja na światło niebieskie może zakłócać nasz "zegar biologiczny" i powodować problemy z zasypianiem, koncentracją oraz samopoczuciem.

Okulary to przy naszych zarobkach spory wydatek. Oprawka plus szkła i kilkaset złotych wydane…

Ja zawsze podkreślam w rozmowie ze swoimi klientami, że najważniejsze są szkła, bo to one decydują o zdrowiu naszych oczu. To podstawa. Oprawek jest tak dużo i w tak różnych cenach, że naprawdę każdy znajdzie takie, w których będzie się dobrze czuł, dobrze wyglądał i niekoniecznie za duże pieniądze. Można je traktować jako modny dodatek, ale powinny przede wszystkim spełniać swoją podstawową funkcję - chronić nasze oczy.

Rozmawiała: Ewa Stachura







Dziękujemy za przesłanie błędu