Świeża, zielona murawa. O pokoju dla nowego stworzenia
Czytania ostatniej niedzieli są dość zagadkowe; trudno się połapać, co tak naprawdę je łączy... Mam jednak pewien trop.
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2013-07-09-kb-kosciol/photo_adfc7268c1cbaaa0fcd9.jpg)
Tak, ponieważ Kościół, który Apokalipsa nazywa „niebiańskim Jeruzalem (por. Ap 21) – wciąż jest w drodze do tego doskonałego stanu; ale i nie – bo jako ochrzczeni w tym Kościele – już teraz możemy obficie czerpać z udzielanych w nim przez Boga darów. Trochę to skomplikowane, ale – generalnie – chodzi o bliskość z Bogiem! To ona jest szczęściem, pokojem i radością, i po to właśnie jest Kościół: ma prowadzić każdego z nas do osobistego spotkania z Najwyższym! Sądzę, że często wcale o tym nie myślimy: chodzimy do kościoła, spełniamy przykazania i wydaje nam się, że to na tym właśnie ma polegać nasza wiara. Błąd.
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2013-07-09-kb-kosciol/photo_e73d5fabed7378eff0d0.jpg)
Tymczasem, Bóg jest obecny w historii, działa bardzo konkretnie i da się Go spotkać. Tak wielu jest świadków, tak wiele dobrych rzeczy dzieje się także na naszych oczach! Jeśli w to wierzymy, to właśnie nie jest obojętnym, kim On dla mnie jest! Jeśli wierzę, że żyje i działa, że jest Miłością, to sam nie mogę żyć tak, jakby Go nie było! Zrozumiał to św. Paweł, który pisał do Galatów: „Nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata. Bo ani obrzezanie nic nie znaczy, ani nieobrzezanie, tylko nowe stworzenie.” (6,14-15).
Bliskość z Bogiem jest możliwa, możemy z Nim rozmawiać, czuć Jego obecność, doświadczać Jego mocy i niepojętej łaski. Wszystkie znaki i cuda, jakie się dokonują, są jednak ważne tylko wówczas, gdy do Niego prowadzą, gdy pozwalają jeszcze bardziej do Niego się przybliżyć. Trzeba, byśmy Mu całkowicie zaufali, poddali się Jego woli i przyjęli Jego miłość. Wówczas, jako nowe stworzenia, których imiona zapisane są już w Niebie, w pokoju będziemy oczekiwać spełnienia się Bożych obietnic. Póki co, żniwo ciągle jest wielkie, a Pan wciąż liczy na robotników.
Anna Wojna