Woda wdzierała się do domów, drogi zamieniły się w rzeki... W tej gminie sytuacja jest najtrudniejsza

Burze, które w czwartkowe popołudnie przeszły nad Małopolską w szczególny sposób dały się we znaki mieszkańcom powiatu limanowskiego. Wystarczyła dosłownie chwila intensywnych opadów deszczu, aby drogi zamieniły się w rzeki, a woda wdzierała się do budynków mieszkalnych i gospodarczych. Najtrudniejsza sytuacja jest w gminie Dobra. Tutaj cały czas trwa usuwanie skutków wczorajszej nawałnicy.

Mieszkańcy gminy Dobra usuwają skutki wczorajszej nawałnicy, która przeszła nad ich miejscowością. Grzmieć zaczęło w godzinach popołudniowych, potem zerwał się wiatr i zaczęło intensywnie padać. Wystarczyła dosłownie chwila, aby drogi zamieniły się w rzeki. Woda wdzierała się na posesje podtapiając budynki mieszkalne i gospodarcze. Silny wiatr przewracał drzewa na drogi i linie energetyczne. Było bardzo niebezpiecznie.

- W sumie w dniu wczorajszym odnotowaliśmy aż 44 zgłoszenia związane z intensywnymi opadami deszczu. Interwencje były prowadzone głównie na terenie gminy Dobra, a szczególnie w miejscowości Jurków, a także na terenie gminy Mszana Dolna - powiedział naszej redakcji st. kpt. Wojciech Bogacz, Zastępca Dowódcy Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej KP PSP Limanowa.

Zobacz też Potężna burza z ulewnym deszczem przeszła nad regionem. Drogi zamieniły się w rzeki

- W tych wszystkich zdarzeniach brało udział 273 strażaków. Interwencje dotyczyły głównie usunięcia kamieni i żwiru naniesionego na drogi, usunięcia drzew powalonych na drogi i budynki, a także wypompowania wody z budynków mieszkalnych, gospodarczych i użyteczności publicznej - wyjaśnia.

Strażacy ewakuowali również 50 osób z obozu harcerskiego w miejscowości Pogorzany do pobliskiego budynku, który był przygotowany na tego typu sytuacje. Ewakuacja przebiegła sprawnie i na szczęście nikomu nic się nie stało.

W związku z licznymi stratami na terenie gminy Dobra, wójt Benedykt Węgrzyn ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe na terenie całej gminy. Zarządzenie obowiązuje od dnia wczorajszego aż do odwołania. ([email protected] Fot. OSP Skrzydlna, OSP Tymbark, OSP Mszana Dolna, Małopolska Alarmowo)

Woda wdzierała się do domów, drogi zamieniły się w rzeki... W tej gminie sytuacja jest najtrudniejsza

Burze, które w czwartkowe popołudnie przeszły nad Małopolską w szczególny sposób dały się we znaki mieszkańcom powiatu limanowskiego. Wystarczyła dosłownie chwila intensywnych opadów deszczu, aby drogi zamieniły się w rzeki, a woda wdzierała się do budynków mieszkalnych i gospodarczych. Najtrudniejsza sytuacja jest w gminie Dobra. Tutaj cały czas trwa usuwanie skutków wczorajszej nawałnicy.