Łabowa: Strażacy uszczelnili przeciekający dach
W miniony weekend nie odnotowano stanu zagrożenia powodziowego w gminie Łabowa, gdzie nie brakuje górskich strumieni, które w czasie intensywnych opadów błyskawicznie zamieniają się w rwące potoki.
- Sytuacja była w miarę normala - relacjonuje Mariusz Fiut, szef zarządzania kryzysowego w gm. Łabowa. - Nie ogłaszaliśmy żadnych alarmów. Cały czas monitorowaliśmy stan wód na terenie gminy, wszystko było pod kontrolą.
Jedyna interwencja, to przeciekający dach w jednym z domów w stolicy gminy. Właścicielka posesji nie umiała sobie z poradzić z dziurawym dachem, ściany przemokły.
- Strażacy zabezpieczyli dach folią, którą wydaliśmy z gminnych zapasów, a teraz trzeba tam osuszyć ściany i naprawić dach - dodał Mariusz Fiut.
(s)