W tym zespole śpiewa znany samorządowiec. Posłuchacie ich podczas III Festiwalu Lachów i Górali
Uchylimy rąbka tajemnicy. To właśnie on – prawa ręka burmistrza Jacka Lelka zainspirował mieszkańców Przysietnicy, którzy kochają śpiewać do tego, by robić to na szerszym polu. I zaśpiewali na jubileuszu 750 – lecia Przysietnicy.
O kim mowa? Oczywiście o Kazimierzu Gizickim, zastępcy burmistrza miasta i gminy Stary Sącz.
Właśnie on, razem z innymi mieszkańcami postanowili na 750 – lecie wsi Przysietnica założyć zespół i w nim śpiewać. I fantastycznie im to wychodzi.
- Wymyśliliśmy, że zaśpiewamy stare piosenki, które kiedyś były śpiewane w Przysietnicy przez naszych dziadków i pradziadków – powiedział „Sądeczaninowi” Kazimierz Gizicki. – Od tego się zaczęło. Zebrało się osiemnaście osób. Intensywnie ćwiczyliśmy przez cztery miesiące i podczas jubileuszu miejscowości zaśpiewaliśmy z całego serca. Nasz występ zrobił taką furorę, że na facebooku mieliśmy 200 tysięcy odwiedzin.
I Zespół wokalny Czarni Górale z Przysietnicy nadal robi furorę w regionie. Występował podczas wystawy AGRO Nawojowa, podczas starosądeckiego Jarmarku Rzemiosła, na festynach w Gaboniu, Mostkach, Skrudzinie, Gołkowicach, brał udział w imprezach charytatywnych.
W Przysietnicy mieszka pani Monika Rębilas, która podjęła się społecznie prowadzenia tego zespołu.
Skąd u wiceburmistrza Gizickiego taka fascynacja śpiewem? Mówi krótko: w moim domu rodzinnym śpiewało się.
- Śpiewał mój dziadek, rodzice, ja też lubię śpiewać – dodaje burmistrz Gizicki.
Zobacz PROGRAM 3. FESTIWALU LACHÓW I GÓRALI.
([email protected], fot. print screen „Sądeczanin”), © Materiał chroniony prawem autorskim.