Widzicie te zdjęcia? Nie dziwi, że chcą się tu odseparować od drogi powiatowej
Nie tak dawno o problemie bezpieczeństwa na powiatówce przebiegającej przez Kamionkę Wielką pisaliśmy w kontekście Królowej Polskiej. Tu kierowcy jeżdżą tak szybko, że nie idzie się bezpiecznie wydostać z dojazdówek. Szczegóły w publikacji Co uratuje Królową Polską przed piratami: lustra czy fotoradar?
Sam dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg przyznał rację miejscowym a nawet zasugerował im, żeby podjęli starania o montaż fotoradaru.
Dziś temat wraca, tyle tylko, że z drogi powiatowej Królowa Górna – Ptaszkowa – Grybów. – Mieszkańcy tego obszaru proszą o odseparowanie ich posesji od jezdni, ponieważ w ciągu ostatnich 3 lat dochodziło do wypadków, podczas których pojazdy uderzały w ogrodzenia powodując straty finansowe – apeluje w ich imieniu do wójta Andrzeja Stanka radny Paweł Siedlarz.
Zobacz też: Nowy Sącz: przetarg na remont Nawojowskiej uratowany. Jest decyzja KIO
Sprawa jest bardzo poważna – patrząc na załączone przez radnego zdjęcia łatwo sobie wyobrazić, co by się stało gdyby zamiast ogrodzenia na trasie pirata drogowego stał człowiek…
Czy i w tym wypadku szefostwo PZD okaże się równie życzliwe miejscowym jak w Królowej Polskiej i zamontuje oczekiwane bariery?
- Musimy to sprawdzić bezpośrednio w terenie – zastrzega na dziś dyrektor PZD Adam Czerwiński zastrzegając, że przepisy o ruchu drogowym bardzo szczegółowo precyzują, w jakich sytuacjach i w jakich miejscach można takie bariery zamontować. Chodzi tu przede wszystkim o miejsca, gdzie są wysokie nasypy albo gdy bezpośrednio przy drodze jest ciek wodny. Czy wskazane przez miejscowych odcinek drogi spełnia te przesłanki? A może drogowcy znajdą inny sposób na ujarzmienie piratów drogowych? Do tematu wrócimy. ([email protected] Fot.: interpelacja Pawła Siedlarza)