Vivat Krynica, vivat Kiepura. Roztańczony i rozśpiewany koncert w Krynicy
Cykl koncertów "Kryniczanka dla Jana Kiepury", którego organizację latem przerwała pandemia, powrócił jesienią na scenę Pijalni Głównej w Krynicy.
W sobotni wieczór rozpoczęło go muzyczne widowisko "Vivat Krynica, vivat Kiepura", z udziałem najwybitniejszych polskich śpiewaków, laureatów wielu prestiżowych konkursów wokalnych, robiących międzynarodowe kariery.
To był cudowny muzyczny wieczór i prawdziwa uczta dla ducha. Na estradzie dla publiczności wystąpili: Adriana Ferfecka (sopran), Hanna Okońska (sopran), Sławomir Naborczyk (tenor), Łukasz Ratajczak (tenor), młodzi i utalentowani u boku maestry Grażyny Brodzińskiej, ulubienicy publiczności.
Artystka, jak zawsze zachwycała gracją, śpiewem oraz pięknymi sukniami.
–To pierwszy od wielu miesięcy mój koncert. Cieszę się, że właśnie w Krynicy, na tej scenie, z którą jestem związana od wielu, wielu lat. 27 razy byłam tu z Bogusławem Kaczyńskim, później miałam krótką przerwę i znów wróciłam na tę scenę.-mówiła maestra Grażyna Brodzińska
-W tym roku, gdyby odbył się Festiwal Kiepury, obchodziłabym 30-lecie. Ale przecież życie przed nami, na pewno będziemy jeszcze świętować. I tak, jak źródło Kryniczanki, tak moje serce bije dla Krynicy.
W programie koncertu znalazły się największe przeboje muzyki operowej, operetkowej, chociaż nie zabrakło też niespodzianek z innych gatunków muzycznych.
Śpiewakom towarzyszyli: Orkiestra Arte Symfonico pod batutą maestro Mieczysława Smydy oraz Krynickie Studio Baletowe im. Władysława Szlęka, w choreografii Małgorzaty Malczak, kierowniczki i opiekunki baletnic. Tancerki zaprezentowały się m.in.: w porywającym tańcu hiszpańskim.
Gospodarzem wieczoru był Łukasz Lech, artysta estradowy i konferansjer, który opowiadał anegdoty z życia śpiewaków operowych.
Organizatorem "Vivat Krynica, Vivat Kiepura" było Uzdrowisko Krynica-Żegiestów. Patronem medialnym wydarzenia: portal Sądeczanin.info.
(MK) fot. aut.