Do Regietowa zjechali koniarze z całej Polski. Świętowali XXVI Dni Huculskie
Tegoroczne "Dni Huculskie" z powodu panującej sytuacji epidemiologicznej, miały trochę inną formę niż w latach poprzednich. Zawody konne odbyły się w sobotę i niedzielę (19-20 września), jednak zabrakło części artystycznej. W tym roku nie odbyły się Mistrzostwa Polski Koni Rasy Huculskiej. Jednak do Regietowa zjechało kilkudziesięciu zawodników i hodowców koni, by wspólnie cieszyć się z możliwości startu w zawodach.
W niedzielę, od rana na torze przeszkód zmagali się zawodnicy startujący w konkursie zaprzęgowym. Był to maraton kombinowany, w którym ekipy pokonywały zarówno przeszkody na parkurze, jak i terenowe. Startujący musieli zmieścić się w określonym przedziale czasowym, tj. od 11 do 13 minut.
Po południu w zawodach skoków przez przeszkody wystartowali młodzi jeźdźcy, reprezentujący jeździeckie kluby sportowe całej Polski. W sobotę oceniano grację ruchów ogierów i klaczy. Zawodnicy wystartowali również w zawodach na ścieżce huculskiej.
Jak co roku los się uśmiechnął do szczęśliwca, który wyjechał z Regietowa z koniem huculskim. Każdy, kto kupił specjalny bilet za 5 złotych, mógł stać się właścicielem hucuła. Warunkiem było wzięcie udziału w loterii "Kupienie Konia w Ciemno”. W tym roku nie było występów artystycznych na scenie, jednak do Regietowa przyjechali wystawcy, prezentujących zarówno rękodzieło, jak i sprzęt dla koniarzy.
XXVI Dni huculskie to cykliczna impreza cisząca się dużym zainteresowaniem nie tylko wśród hodowców koni. Celem jest promocja konia rasy huculskiej, a także regionu. Hucuły z Regietowa wystąpiły w kilku polskich filmach: „1920. Bitwa Warszawska”, „Ogniem i mieczem” , „Stara Baśń”, „Quo vadis”, Szatan z siódmej klasy”, (MK) fot. aut.