Sądeckie majówki: Litania rozbrzmiewa w kapliczce w Krasowie

Kiedyś majówki prowadziła śp. Zofia Majoch, a przy kapliczce gromadziło się kilkadziesiąt osób - głównie mieszkańców Piątkowej, Paszyna i Boguszowej. Bywało, że nabożeństwo uświetnione było występem amatorskim miejscowych grajków. Przy kapliczce spotykano się nie tylko w maju, ale modlono się także przy innych okazjach.
Obecnie prowadzenie nabożeństwa kontynuuje pani Barbara Oleksy, która posiada nieprzeciętny głos, a o wystrój kapliczki dba pani Jadwiga Oleksy. Majówka jest okazją do spotkania się licznej grupy sąsiadów, a przed i po nabożeństwie trwają długie rozmowy. Jest to miejsce, z którego mamy piękny widok na Nowy Sącz i cały Beskid Sądecki. Nigdzie indziej nie brzmią tak piękne słowa pieśni „Chwalcie łąki umajone”, czy „ Po górach, dolinach”.
O tym pięknym miejscu i cudownych nabożeństwach majowych, dzieli się uczestnik tych majówek od lat 50.

Józef Zygmunt
***
Drodzy Czytelnicy, przysyłajcie do nas zdjęcia z krótkim opisem sądeckich majówek. Chętnie je opublikujemy. Na zdjęcia i ciekawostki czekamy pod adresem [email protected]