Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 7 lipca. Imieniny: Estery, Kiry, Rudolfa
15/02/2022 - 13:15

Fabryka talentów w ZSP w Nawojowej. Uczniowie poznali tajniki włoskiej kuchni

Bruschetta, ostrygi, caprese, carbonara i pizza – włoska kuchnia ma wiele do zaoferowania. Uczniowie z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych, szkolący się na kierunku technik żywienia, poznają kuchnie świata. Tym razem ich pracownię gastronomiczną odwiedził włoski kucharz.

Uczniowie Zespołu Szkół Ponadpodstawowych w Nawojowej poznali tajniki kuchni włoskiej pod okiem profesjonalisty i rodowitego Włocha – Alessandro Di Giovanniego. Była to dla nich okazja, by zdobyć praktyczną wiedzę czy usłyszeć wskazówki od samego szefa kuchni.

Uczniowie z kierunku technik żywienia spróbowali prawdziwych, włoskich produktów, takich jak mozzarella di bufala, ostrygi, mule, orzechy pini, różnego rodzaju oliwy, szynkę parmeńską, boczek pancetta, parmezan, ser grana padano. Dzięki temu mogli poznać produkt, co – jak podkreśla Alessandro – jest kluczowe w byciu kucharzem.

Alessandro Di Giovanni to właściciel restauracji „Bistro Da Sandro”, która mieści się w Nowym Sączu przy ulicy Wałowej 7. Szefem kuchni jest Łukasz Idzikowski, który wraz z Alessandro prowadził w poniedziałek, 14 lutego, zajęcia dla uczniów nawojowskiego technikum.

Dyrektor placówki, Michał Bulzak podkreśla, że szkoła będzie kontynuować współpracę z właścicielem włoskiej restauracji. – Poprzez współpracę z takimi ludźmi, kierunek i szkoła zyskują prestiż, a uczniowie - doświadczenie – mówi dyrektor. Uczniowie ZSP w Nawojowej mają możliwość odbywania praktyk w znanych restauracjach pod okiem szefów kuchni.

Anna Wilk, nauczycielka przedmiotów zawodowych oraz opiekunka kierunku technik żywienia i usług gastronomicznych, która od 38 lat z wielką pasją przekazuje wiedzę uczniom, dodaje, że pracownia gastronomiczna w nawojowskiej szkole jest najlepiej wyposażoną placówką w powiecie.

Jeden z uczniów, Dawid Sekuła, porównuje z kolei szkolną pracownię do kuchni w prawdziwej restauracji.

– Mamy piec do pizzy, piece konwekcyjno-parowe, profesjonalne pochłaniacze tłuszczu, zestawy porcelany i szkła, a nawet ekspresy do kawy. Dzięki profesjonalnemu wyposażeniu sali, szkoła może pozwolić sobie na zapraszanie ciekawych gości – mówi.

O tym jak wygląda przekazywanie wiedzy w praktyce przekonał się Starosta powiatu nowosądeckiego, Marek Kwiatkowski, który tego dnia również odwiedził nawojowską placówkę.

Bruschetta, ostrygi, caprese, szparagi, mule, makaron carbonara, pesto, stek – to dania, które uczniowie przygotowali wraz z szefami kuchni Alessandro i Łukaszem. Jednak najbardziej wyczekiwanym przez uczniów momentem było robienie pizzy.

Włoch Alessandro potrafi wykonać nawet 500-700 pizz dziennie. Nawet sam dyrektor ZSP założył fartuch kucharski i wraz z uczniami uczył się technik rozciągania ciasta na pizzę.

Szef Alessandro przekazał uczniom oprócz wiedzy praktycznej, także parę wskazówek. – Dziewięćdziesiąt procent kucharzy potwierdza, że to składniki gwarantują idealną pizze, ale dla mnie to nie tylko składniki. Jest to także pasja, serce, miłość. Bez pasji nie ma możliwości stworzenia czegoś ciekawego – tłumaczył Alessandro.

Szkoła w Nawojowej korzysta nie tylko z tradycyjnych metod nauki, ale idzie też z duchem czasu. Dla uczniów technikum żywienia dostępny jest program Erasmus+. Młodzież często wyjeżdża na wycieczki, dzięki którym poznaje kuchnie innych regionów Polski i Europy.

Spotkania pozwalają uczniom zasmakować rzeczywistości pracy w gastronomi. – Atmosfera spokojna, przyjazna, choć wiadomo - jak na kuchni - nieraz robi się gorąco. Są emocje, ale to uczy życia na kuchni – komentuje Dawid, jeden z uczniów.

Uczniowie z ZSP w Nawojowej poznali tajniki włoskiej kuchni




Bruschetta, ostrygi, caprese, carbonara i pizza – włoska kuchnia ma wiele do zaoferowania. Uczniowie z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych, szkolący się na kierunku technik żywienia, poznają kuchnie świata. Tym razem ich pracownię gastronomiczną odwiedził włoski kucharz. (Fot. Sądeczanin)

Artykuł sponsorowany







Dziękujemy za przesłanie błędu