Krynica - Zdrój: coraz więcej piszących książki dołącza do grona Samowydawców

Nie są związani z taką czy inną oficyną wydawniczą. Każda z osób, działająca w ramach Samowydawców jest…wydawniczym sterem, żeglarzem i okrętem. Samodzielnie decyduje o wszystkim, co składa się na napisanie i wydanie książki – dosłownie od A do Z. Licznej grupy Samowydawców nie zabrakło na 5. Sądeckich Targach Książki w Krynicy – Zdroju. Ich stoiska, podobnie jak innych wydawców były oblegane. Nie brakowało również osób, które wzięły udział podczas targów w spotkaniu autorskim. W nim uczestniczyli przedstawiciele zrzeszającego ich stowarzyszenia.

- Samowydawanie książek jest naszym zdaniem bardziej opłacalne, bo zysk trafia do kieszeni danego samowydawcy – dodaje nasza rozmówczyni.

Jak się okazuje Samowydawcy rosną w siłę. Kiedy Natalia Kwiatkowska rozpoczęła ponad rok temu współpracę z Samowydawcami, w stowarzyszeniu było 30 autorów. Teraz stowarzyszenie zrzesza około 130 autorów.

- Jest ich coraz więcej i odnoszą coraz większe sukcesy. Jest też w Samowydawcach coraz więcej autorów, którzy wydawali przez wydawnictwo, a teraz postanowili robić to na własną rękę. W porównaniu z Samowydawcami, wydawnictwa mają większe pole manewru, jeśli chodzi o marketing i promocję. My musimy sobie sami o to zadbać. My mamy jednak tę przewagę, że mamy pełną kontrolę nad tym, jak książka będzie wyglądała.

Nathalie K. Flower już zaprasza czytelników na promocję jej trzeciej książki „Noc, która zmieniła wszystko”. ([email protected]), fot. IM.

Kim są samowydawcy? Mogliście ich poznać na 5. Sądeckich Targach Książki

Przyjechali do Krynicy na 5. Sądeckie Targi Książki. Piszą książki, wydają je, sami też zajmują się ich promocją. I - jak widać - robią to na tyle dobrze, że grono samowydawców wciąż się powiększa.