Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 8 maja. Imieniny: Kornela, Lizy, Stanisława
26/07/2013 - 13:03

Zwolnienia grupowe w Nowym Sączu: sklepy, bank...

W czerwcu w Nowym Sączu było ok. 5 tysięcy zarejestrowanych bezrobotnych. Jednak po wakacjach sądeczan bez pracy może być więcej. Kolejna firma zgłosiła w Sądeckim Urzędzie Pracy zamiar zwolnień grupowych. Na dodatek urzędnicy przyznają, że szczyt zatrudnienia przy pracach sezonowych mamy już za sobą.
W czerwcu zapowiedź zwolnienia grupowego 15 osób zgłosił do Sądeckiego Urzędu Pracy jeden zakład z sektora prywatnego: Eurocash. W ostatnim czasie podobne informacje dotarły jeszcze do SUP z likwidowanego sklepu Solidus na ul.I Brygady (10 osób przewidzianych do zwolnienia). Taki zamiar zgłaszały też Cefarm i bank PKO.
– Część z tych zwolnień realizowano na raty, po kilka lub jednej osobie w pewnych odstępach czasu. Oczywiście nie zawsze powiadomienie Urzędu Pracy oznacza, że ostatecznie do tych zwolnień dochodzi – zaznacza Maria Kowal, kierownik działu pośrednictwa Pracy w SUP.
Zwolnienia w handlu to nowość, bo do niedawna praca na kasie lub przy ladzie byłą jedną z niewielu opcji dla tych, którzy innego zajęcia znaleźć nie mogli. Czy to już kryzys?
- Ogólnie nie jest łatwo, ale nie wszyscy przecież zwalniają. Mnie udało się na wiosnę otworzyć kolejny sklep, w Chełmcu, w którym zatrudniłem kilkanaście osób - mówi Józef Pyzik, właściciel siedmiu sklepów, w których pracuje w sumie 100 osób i jednocześnie prezes Sądeckiej Kongregacji Kupieckiej.
Eksperci wskazują też na odwrót klientów od dużych hipermarketów na rzecz dyskontów. Generalnie jednak o pracę w handlu jest nieco trudniej niż kilka lat temu.
Statystyki bezrobocia w mieście pozornie nie wyglądają źle. W czerwcu liczba bezrobotnych zarejestrowanych w Sądeckim Urzędzie Pracy spadła do poziomu 5 tysięcy zarejestrowanych osób.
- Statystyka bezrobocia pokazuje, że jak co roku mamy do czynienia z wiosenno letnim ożywieniem w gospodarce – wyjaśnia Teresa Połomska, zastępca dyrektora SUP ds. rynku pracy
Liczba bezrobotnych w ewidencji SUP spada po raz czwarty z rzędu. 5038 - tyle osób bezrobotnych i poszukujących zatrudnienia znajdowało się w ewidencji SUP na koniec czerwca.
- To o 184 osób mniej niż w końcu maja, ale o 397 więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku – zaznacza wicedyrektor Połomska.
W czerwcu w sądeckim pośredniaku zarejestrowało się 379 osób: o 29 mniej niż w poprzednim miesiącu. Nadal największą grupą zarejestrowanych stanowią bezrobotni w szczególnej sytuacji na rynku pracy (4432 osób), ich liczba jednak spadła o prawie 150 osób. Prawo do zasiłku miały 723 osoby, czyli tylko 14,3 proc. ogółu zarejestrowanych. Odsetek bezrobotnych z prawem do zasiłku stale się zmniejsza, miesiąc wcześniej prawo do tego świadczenia miało 14,7 proc. ogółu zarejestrowanych.

Liczba osób wykreślonych z ewidencji utrzymała się na niemal identycznym poziomie jak w poprzednim miesiącu (563 osób). Nadal najczęstszym tego powodem jest podjęcie zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej (238 osób). Zdecydowana większość dotyczy jednak podjęcia pracy niesubsydiowanej. Na zatrudnienie subsydiowane, czyli staże, na które wysyłają bezrobotnych urzędnicy trafiło zaledwie 45 osób.
Jak zwykle poważny odsetek bezrobotnych (132 osoby) został skreślony z powodu niestawiennictwa w wyznaczonym terminie. Liczba skreśleń z tego powodu jest zadziwiająco stabilna: różnica pomiędzy majem i czerwcem wynosi tylko trzy osoby. Mimo stosunkowo dobrej sytuacji na rynku pracy liczba podjętej pracy w czerwcu w stosunku do maja spadła o 40.
Tendencję malejącą jeszcze wyraźniej widać na przykładzie podjętej pracy niesubsydiowanej.
- W maju takich przypadków było 251, w czerwcu o 68 mniej. Może to oznaczać, że szczyt zatrudnienia przy pracach sezonowych mamy za sobą – ocenia Połomska.
Na podobnym poziomie utrzymała się liczba zgłoszonych ofert pracy i aktywizacji zawodowej (179). Wyraźnie natomiast spadła liczba zgłoszonych ofert aktywizacji zawodowej (głównie staży). Przed miesiącem takie oferty stanowiły aż połowę wszystkich zgłoszonych. Wynika to z rozdysponowania większości środków na programy aktywizacji zawodowej. Na koniec miesiąca Dział Pośrednictwa Pracy SUP dysponował 161 ofertami zatrudnienia. Jedna czwarta z nich to oferty niewykorzystane dłużej niż. miesiąc.

Bogumił Storch
Fot: BOS
Źródło: własne, dane statystyczne SUP
 






Dziękujemy za przesłanie błędu