ZUS najpierw wyśle zwaloryzowaną emeryturę a dopiero potem list z decyzją uzasadniającą nową wysokość świadczenia
W tym roku emeryci dostaną najpierw zwaloryzowane emerytury, a dopiero później pisma z ZUS z decyzją waloryzacyjną. Większość osób otrzymujących takie świadczenie dostanie list z ZUS dopiero w drugiej połowie kwietnia. Dlaczego?
Każdy emeryt dostanie w kwietniu list z ZUS: co w nim będzie
Zgodnie z prawem, do każdej zmiany wysokości emerytury lub renty musi być wydana odpowiednia decyzja ZUS. Dlatego co roku osoby otrzymujące takie świadczenia otrzymują list z decyzją waloryzacyjną. To samo dotyczy przyznania dodatkowego świadczenia w 2023 roku, popularnie zwanego trzynastą emeryturą.
Przypomnijmy, że w 2023 r. waloryzacja najniższych emerytur będzie procentowa lub kwotowa. Osoby, które pobierają emerytury i renty do wysokości ok. 1,7 tys. zł dostaną marcowe świadczenie wyższe o 250 zł, natomiast mający wyższe emerytury i renty od marca br. otrzymają je w wysokości zwaloryzowanej o 14,8 procent.
Dzięki podwyżce o 250 zł najniższa emerytura od 1 marca br. wzrośnie z 1 388,44 zł brutto do 1 588,44 zł brutto Najniższa emerytura wzrośnie więc o 18,6 proc. W wysokości najniższej emerytury czyli 1 588,44 zł brutto wypłacane też będą dodatkowe świadczenia zwane trzynastą emeryturą.
Zwaloryzowana emerytura dotrze w marcu, decyzja dopiero w kwietniu – dlaczego?
Ponieważ trzynastka dla emerytów i rencistów co do zasady wypłacana jest w miesiącu następnym po waloryzacji, to choć ZUS już teraz przygotuje stosowne pisma z decyzjami, ich wysyłkę rozpocznie dopiero w połowie kwietnia. W jednej kopercie będą więc dwa pismo: jedno to decyzja waloryzacyjna, a drugie informacja o przyznaniu dodatkowego świadczenia.
By nie płacić dwa razy za listy, kierownictwo ZUS zdecydowało się wysłać oba pisma razem, stąd późniejszy termin ekspedycji decyzji o waloryzacji emerytury od marca 2023 roku. (Zbigniew Biskupski) fot.ZB