Nowy Sącz: Milion dwieście tysięcy za autobus?! MPK na to stać? [WIDEO]
Pojazd marki MAN to prawdziwe cacko. Wyposażony jest w napęd hybrydowy. Kosztuje swoje, ale zapewnia trzydziestoprocentową oszczędność w zużyciu paliwa i minimalną emisję spalin. Tak przynajmniej zapewnia producent.
MAN, który od kilku dni testowo obsługuje najtrudniejsze linie w mieście (na przykład linię nr 7 i linię 23) napędzany jest z dwóch źródeł: silnika EURO 6 i dwóch silników elektrycznych. Jak to działa w praktyce?
W czasie jazdy działa diesel, podczas zatrzymywania się i ruszania - dwa silniki elektryczne. System elektryczny ładuje się sam wykorzystując energię hamowania. - Przy hamowaniu diesel automatycznie się wyłącza. Włączają się silniki elektryczne. Potem rozruch, dużo cichszy niż przy standardowym napędzie. Autobus rusza i po chwili znowu włącza się diesel – tłumaczy obrazowo Andrzej Górski, prezes MPK.
MPK na razie nie stać na zakup tak drogiego pojazdu. - Ale chcemy być na bieżąco z tym, co jest obecnie najlepsze na rynku. Gdy rozpocznie się podział środków unijnych, chcemy być gotowi i wiedzieć, co chcemy kupić – zaznacza Górski. Testy potrwają do czwartku (16 czerwca).
- Przyjemnie się nim jeździ, ale lepszy był ten Mercedes, który testowaliśmy sześć miesięcy temu. Tamten autobus robił wrażenie soliniejszego - mówi jeden z kontrolerów biletów.
- Milion dwieście?' Pani żartuje? Za te pieniądze, to tu powiny być skórzane siedzenia. Chociaż rzeczywiście jest bardzo cichy - komentowała pasażerka linii nr 23 (Sucharskiego) obsługiwanej dziś przez MAN-a.
Jeśli jechaliście już tym testowanym autobusem, dajcie znać, jakie są Wasze wrażenia. Ciekawi jesteśmy również jak Wam się jeździ resztą taboru MPK.
ES [email protected] Fot.: ES