Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 11 maja. Imieniny: Igi, Mamerta, Miry
13/02/2022 - 08:45

Laureat nagrody „Przedsiębiorca roku 2020” rozkręcił gigantyczny biznes

Michal Mesko jest laureatem nagrody „Przedsiębiorca roku 2020”, która organizowana jest na Słowacji od piętnastu lat przez spółkę EY. Decydującymi kryteriami są nie tylko innowacyjność, przedsiębiorczość, wyniki finansowe i rezultaty dla środowiska biznesowego, ale też interesująca historia sukcesu i uczciwość przedsiębiorcy.

Michal Mesko w 2008 r. ukończył Wydział Zarządzania na Uniwersytecie Komeńskiego w Bratysławie, oraz następnie studia podyplomowe na Harward Business School w Stanach Zjednoczonych. Już podczas lat studenckich wykazał się kreatywnymi pomysłami w obszarze biznesu. Na przykład, założył portal internetowy „Referaty-ściągi” (słow. Referáty-ťaháky), który swojego czasu cieszył się wielką popularością szczególnie wśród młodzieży szkolnej.

Michal Mesko przypomina, że pierwsze doświadczenia z przedsiębiorczością nabył już jako uczeń w liceum. „Liceum i uczelnia są najlepszymi miejscami, w których człowiek może rozpocząć działalność przedsiębiorczą. Ważne, żeby nie marnować czasu, a zamiast tego próbować i uczyć się na własnych błędach,” przypomniał Mesko.

Michal Mesko jest obecnie dyrektorem generalnym księgarni Martinus, chociaż na początku była to dla niego tylko praca dorywcza. Księgarnia Martinus powstała w 1990 r. jako księgarnia stacjonarna. Kiedy w 2000 r. dołączył Michal Mesko, rozpoczęła także sprzedaż internetową.

W ciągu kilku lat księgarnia Martinus osiągnęła wielki sukces i została największym internetowym sprzedawcą książek na rynku słowackim. Obecnie Martinus oprócz sklepu internetowego posiada także szesnaście sklepów stacjonarnych na terenie całej Słowacji. W ostatnich latach Martinus działa także w Czechach.

Nazwa księgarni Martinus wywodzi się z nazwy miasta Martin, które znajduje się w północnej części Słowacji. Magazyn główny księgarni usytuowany jest w obiektach byłej fabryki maszyn w Martinie, w której przed 1989 r. pracowało około 15 tys. pracowników.

Po przemianach ustrojowych obiekty zostały puste, aż do póki księgarnia Martinus nie urządziła w nich magazyny z książkami, w których na chwilę obecną pracuje ok. 200 osób. Kwota przeznaczona na rekonstrukcję budynków osiągnęła milion euro.

W czasie pandemii, w 2020 r., przychody spółki osiągnęły 34 mln. euro, a czysty zysk wyniósł 1,4 mln. euro. Księgarnia potrafiła bardzo szybko zareagować na wyzwania związane z pandemią i usprawnić procesy wewnętrzne. Kiedy zamknięto księgarnie stacjonarne, sklep zaczął działać praktycznie wyłącznie online. W pierwszych tygodniach pandemii udało się wykorzystać to, że mnóstwo ludzi zostało w domu i zajmowało się m.in. czytaniem książek. „Większy popyt na książki zmotywował nas do tego, żeby przenieść nasz magazyn do większego i nowocześniejszego pomieszczenia”, podkreśla Michal Mesko.

Martinus jest nie tylko księgarnią, ale bardzo efektywnie wdrążył koncept miejsca, w którym z przyjemnością można spędzić czas, łącząc księgarnię z kawiarnią. Zatem w sklepach Martinus można wyjąć ciekawą książkę z półki, usiąść na wygodnej kanapie i zamówić dużą kawę z mlekiem i do tego również kawałek pysznego ciasta. W kawiarni – w otoczeniu książek – można się także umówić na spotkanie biznesowe.

Celem księgarni Martinus jest to, aby książki łączyły ludzi, aby ludzie poprzez czytanie książek rozwijali swoje pozytywne cechy. Zachęcenie i zmotywowanie Słowaków do czytania książek jest wielkim wyzwaniem dla księgarni. Na Słowacji coraz mniej ludzi regularnie czyta książki. Jak wynika z ankiety, którą przeprowadził Dennik N, tylko jedna trzecia Słowaków czyta książkę przynajmniej raz w tygodniu, a dwie trzecie nie czytają książek w ogóle. Dlatego pomysł, że ludzie przy kawie będą mogli korzystać z książek w księgarni, spotkał się z dużym entuzjazmem.

A czym zajmuje się dyrektor w czasie wolnym? Oczywiście, czyta książki. Do jego ulubionych autorów należą Dominik Dan (słowacki pisarz, autor kryminałów), BV Larson (amerykański autor science fiction) oraz norweski pisarz Jo Nesbo, znany dzięki popularnym kryminałom. Oprócz beletrystyki lubi też czytać o nowych technologiach, o firmach, które odniosły sukces oraz o tematach związanych z gospodarką. Michal Mesko jest niewątpliwie człowiekiem, który łączy pasję z życiem zawodowym.

Piotr Sieniawski, fot. Pixabay.com - zdjęcie ilustracyjne.







Dziękujemy za przesłanie błędu