Gmina Chełmiec chce mieć własne autobusy

Nic tak nie dzieli mieszkańców gminy jak rozwód z MPK, czyli koniec współpracy samorządu z sądecką spółką. Wójt Bernard Stawiarski w odpowiedzi na kolejne skargi mieszkańców chce utworzyć własne przedsiębiorstwo przewozowe.

Powtarzane od kilku lat veto Stawiarskiego odnośnie propozycji by MPK na nowo zaczęło obsługiwać teren gminy Chełmiec wynika przede wszystkim z faktu wysokości dopłat, jakich sądecka spółka domaga się od samorządu w zamian za wożenie jego mieszkańców. Stawiarski uważa, że są zbyt wygórowane. Temat powrócił na ostatniej sesji, na której radni opozycyjni po raz kolejny podkreślali, że stanowisko wójta w tej sprawie naraża mieszkańców na wysokie wydatki związane z koniecznością dwukrotnego kupowania biletów: raz u przewoźnika, który dowozi ich do Nowego Sącza a drugi raz już w MPK, którym poruszają się po mieście. Wójt jest jednak nieugięty. – MPK to spółka nierentowna, do której rokrocznie trzeba dokładać. Kiedyś wyliczaliśmy, że każdy z mieszkańców Nowego Sącza czy jeździ, czy nie jeździ dopłaca dziennie do Spółki 35 groszy – komentuje Stawiarski, który swoje obliczenia opiera na kwotach, jakie MPK rokrocznie dostaje z budżetu Nowego Sącza. Radni opozycyjni podkreślają z kolei, że MPK chce negocjować z gminą i nie wyklucza powrotu do warunków sprzed kilku lat, kiedy to Chełmiec do kursów na terenie gminy musiał dopłacać ok. 420 tysięcy złotych brutto. Wójt nie przyjmuje tego do wiadomości, ripostuje, że ta kwota realna byłaby jedynie przy ograniczeniu a nawet zablokowaniu kursów w weekendy i święta i zapowiada, że gmina przymierza się do utworzenia własnego taboru. – Są przewidziane unijne środki na zakup autobusów elektrycznych dla samorządów. Wysokość dofinansowania to 90 a nawet 95 procent. Musielibyśmy jedynie pomyśleć o uruchomieniu ze dwóch stacji ładujących, ale z tym nie powinno być problemu. Ważne jest to, że wozokilometr czyli koszt przejechania kilometra przez taki autobus to zaledwie 35 groszy. Trzeba tez pomyśleć o zatrudnieniu kierowców, ale takich na terenie naszej gminy jest bardzo wielu a przedsiębiorstwo mogłoby działać przy naszym Zakładzie Komunalnym – tłumaczy samorządowiec. Jeśli uda się dopiąć formalności gmina rozpocznie realizację projektu już w 2016 roku.