Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 22 czerwca. Imieniny: Pauliny, Sabiny, Tomasza
29/05/2024 - 14:30

„Fachowcy mieli „fantazję” w Nowym Sączu. Teraz mają poprawić przejście dla pieszych nie do przejścia [WIDEO]

Jak nie gigantyczne korki, to błoto, jak nie błoto, to kamienie, na których można połamać nogi. Modernizacja linii kolejowej z Nowego Sącza do Krakowa zamieniła życie mieszkańców miasta w prawdziwą udrękę. Starają się zaciskać zęby, bo traktują to jak inwestycyjne preludium, które przyniesie szybszy dojazd pociągiem do Krakowa, ale momentami tracą cierpliwość. –Fachowcom chyba zabrakło oleju w głowie. Zamiast przejścia dla pieszych usypali nam z kamieni drogę przez mękę, denerwują się ci, którzy codziennie muszą się przedostać przez plac budowy rozdzielający teraz ulicę Kolejową i Zieloną.

Usypana z kamieni droga przez mękę

Ciężkie maszyny, zwały ziemi, tak teraz wygląda skrzyżowanie ulic Kolejowej i Zielonej, gdzie fachowcy pogłębiają korytarz jezdni pod osławionym sądeckim wiaduktem, gdzie klinowały się ciężarówki. To teraz wielki plac budowy, przez który prowizorycznym przejściem dla pieszych przedzierają się mieszkańcy Nowego Sącza. Owa prowizorka to tak naprawdę droga przez mękę usypana z kamieni.

Czytaj też Jakie będą zmodernizowane przejazdy kolejowe na Wólkach? Mieszkańcy Sącza biją na alarm 

To nawet nie jest żwir, to jest tłuczeń denerwuje się jeden z przechodniów. Nogi można na tym połamać.

- Buty obdzieramy na tych kamieniach na potęgę. Codziennie rano chodzę tamtędy do pracy, a po drodze odprowadzam też wnuczka do żłobka, na Podhalańską. Widzę codziennie matkę z maleńkim dzieckiem, która ciągnie po tych kamieniach wózek jak jakąś kolaskę, bo nie da rady tamtędy przejechać. No serce się kraje – mówi mieszkanka miasta, która w tej sprawie zadzwoniła do naszej redakcji.

Czytaj też Wielki skandal z budową "sądeczanki"? Kto celowo hamuje budowę nowej drogi do Brzeska

Potrzebne buty na zmianę

Komuś, kto zrobił to przejście, najwyraźniej zabrakło wyobraźni. Być może już ktoś w tej sprawie interweniował, bo potem wysypali na to drobny grys, ale żwir szybko wszedł w gruby grys– dodaje nasza rozmówczyni. - Nie wyobrażam sobie, żeby latem można tędy było przejść w sandałach, o damskich obcasach to już w ogóle nie ma mowy. Chyba trzeba mieć buty na zmianę

- Gdyby to miało potrwać miesiąc, dwa lub trzy… okey, przymykamy oko, zaciskamy zęby bo ta inwestycja jest dla naszego dobra i nie narzekamy… ale to potrwa o wiele dłużej. Przechodzi tędy codziennie mnóstwo ludzi. Przecież w tej okolicy jest masa zakładów pracy. Nie każdy może dojechać na miejsce samochodem. Poza tym duża część ludzi parkuje auta po drugiej stronie i ten kawałek maszerują pieszo –konstatuje mieszkanka Nowego Sącza. ‘

- Fachowcy mieli „fantazję” – mówi z sarkazmem chłopak, który prowadzi po kamieniach rower.

Czytaj też Zamykają kolejną drogę na dziesięć dni. Kierowcy od dziś znowu muszą zacisnąć zęby

Ale wstyd!

Nie tylko usypaną z kamieni drogę przez mękę mają ci, którzy codziennie muszą się przedostać przez plac budowy rozdzielający teraz ulicę Kolejową i zieloną. Jest jeszcze jedna „atrakcja” . Podziemne przejście. - To po prostu wstyd – denerwuje się cyklista. Bród i smród. Okropnie się tamtędy idzie, a w deszczowe dni, pewnie się tu będzie zbierać woda.

Obskurny tunel i przejście dla pieszych nie do przejścia. - Coś z tym trzeba zrobić – mówią Józef i Maria Mordarscy, którzy przez kamienie właśnie przeciągnęli inwalidzki wózek.

Padają konkretne propozycje. – Po prostu wystarczyłoby położyć na tym deski i zrobić rodzaj drewnianego pomostu. – Wtedy dałoby się po tym przejść i przejechać - mówi kobieta, która – co widać na nagraniu – musiała wózek z maluchem dźwigać.

Czytaj też Rewolucja za biurkiem. Już za kilka dni wchodzą w życie nowe zasady dla pracujących przy komputerach  

Czy to się da zmienić?

Prosimy, żebyście nam pomogli. Może wam uda się załatwić te sprawę – mówi dzwoniąca do naszej redakcji mieszkanka Nowego Sącza.

Czy się uda? To pytanie zadaliśmy Piotrowi Hamarnikowi, rzecznikowi regionalnego oddziału Polskich Linii Kolejowych, która inwestycję realizuje.W naszej ocenie stan tymczasowej infrastruktury jest niewystarczający. Planujemy niezwłocznie zwrócić się do wykonawców, by zmienili podłoże na przejściu dla pieszych tak, aby było bardziej dostępne dla osób ograniczonej możliwości poruszania się – zapewnia rzecznik, a my będziemy sprawy pilnować. ([email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu