Chełmiec: gmina chce pożyczyć 22,5 miliona. Ile to będzie kosztować?

O tym, że podobny kredyt będzie zaciągnięty, radni wiedzieli już styczniu, uchwalając budżet gminy Chełmiec na 2018 rok. Wtedy bowiem było już wiadomo, że wydatki budżetowe sięgną 198 mln a dochody będą niższe o około 20 mln złotych. Tym samym, by zrealizować wszystkie założone inwestycje wycenione na 81 milionów trzeba sięgnąć po kredyt.

Jednak fakt, że przetarg na udzielenie kredytu został ogłoszony tuż przed wyborami budził obiekcję, że strony części radnych opozycyjnych. Tym bardziej sześciu z nich przy przyjmowaniu uchwały budżetowej wstrzymało się od głosu.  

Zobacz też: Chełmiec: gmina chce zaciągnąć 22 i pół miliona kredytu. Na co?

Kredyt zaciągnięty ma być na pokrycie deficytu budżetowego i realizowane obecnie inwestycje. Gmina koszt obsługi kredytu oszacowała na ok. 2 mln 549 tys.zł. Przy czym gmina od początku, już w treści zamówienia zastrzegła, że wcale z kredytu w całości skorzystać nie musi i chce go wybierać w transzach w zależności od bieżących potrzeb.

Do przetargu stanęły trzy banki. Bank Spółdzielczy w Limanowej z Limanowej zaproponował ok. 1 mln 828 tys. zł, PKO Bank Polski Południowy Oddział Korporacyjny a dokładniej jego Regionalne Centrum Korporacyjne w Krakowie – ok. 2 mln 220 tys. a trzecim oferentem był Bank Gospodarstwa Krajowego w Warszawie, który usługę pożyczenia pieniędzy wycenił na 1 mln 884 tys. zł.

Zobacz też: Ile zarabiają wójtowie i zastępcy wójtów oraz skarbnicy 41 gmin Sądecczyzny

Najwyższą ocenę, bo 100 punktów po przeanalizowaniu ofert, otrzymał od gminy Bank z Limanowej. Umowa została zawarta 3 grudnia.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne