Białowieża kusi Sądecczyznę. Samorządowcy z Hajnówki i Nowego Sącza podpisali porozumienie o współpracy partnerskiej

Odległe od siebie regiony zainicjowały współpracę w maju ubiegłego roku, kiedy to delegacja sądeckich powiatowych samorządowców, z wicestarostą nowosądeckim Antonim Koszykiem,odwiedziła Hajnówkę. Od tamtej pory prowadzono rozmowy, które sfinalizowano porozumieniem podpisanym w siedzibie powiatu nowosądeckiego. Obaj starostowie podkreślają, że obydwa regionu mają sobie wiele do zaoferowania.

- Łączy nas to, że nasze powiaty mają piękne położenie, własną specyfikę i bogata ofertę turystyczną. Na tej współpracy skorzystają mieszkańcy naszych regionów, bo każdy ma im coś dobrego do zaoferowania. W przypadku Hajnówki jest to choćby Puszcza Białowieska, zielone płuca Europy. Bywa, że planując urlop szukamy dziewiczych miejsc gdzieś na świecie, a nie wiemy, że mamy je znacznie bliżej, bo w Polsce.

Co jeszcze jest do odkrycia w Białowieży? Starosta hajnowski Mirosław Romaniuk mówił o bogactwie kulturowym i religijnym swojego regionu.

To ciągle nieodkryte najpiękniejsze zakątki Polski. W regionie Puszczy Białowieskiej od stuleci żyją obok siebie różne narodowości. Kultura polska, białoruska i ukraińska stworzyły niespotykaną kompozycję. Sama Puszcza to prawdziwy raj dla turystów, ostatni naturalny kompleks leśnym o pierwotnym charakterze w Europie. To przyrodniczy obiekt na Liście Światowego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO, rezerwat biosfery. Samą Puszczę Białowieską o powierzchni 150 tys. ha dzieli granica z Białorusią. W Białowieży jest jedyne bezwizowe przejście graniczne z tym krajem. To także jedna z atrakcji Mamy też gęstą sieć szlaków pieszych, rowerowych, Nordic – Walking  podkreślał Mirosław Romaniuk.

Hajnowscy samorządowcy przede wszystkim chcą czerpać z doświadczenia Sądecczyzny w rozwijaniu turystyki i gospodarki. Jak mówią, zamierzają podpatrzeć sposoby zachęcania turystów do tego, by na miejsce wypoczynku wybierali konkretne miejsce.

- Możemy się tego od was nauczy c, bo wiemy, że wasz region odwiedza rocznie kilka milionów turystów, podczas gdy powiat hajnowski zaledwie 140 tysięcy. Mamy też nadzieję na współpracę gospodarczą, bo na Sądecczyźnie działają wielkie firmy, które są potentatami w swoich branżach nie tylko na rynku polskim, ale także globalnym.

Jak podkreśla starosta nowosądecki Marek Pławiak, spektrum zakładanej współpracy jest szerokie.

- Mam na myśli edukację, sport, kulturę i turystykę. Powołamy zespoły robocze, które uszczegółowią zakres wzajemnej współpracy zgodny z oczekiwaniami obu stron.

Samorządowcy zapowiadają, że robocze zespołu będą się spotykać, co najmniej raz w roku.

Po podpisaniu porozumienia starostowie przekazali sobie drobne upominki. Marek Pławiak wręczył Mirosławowi Romaniukowi grafikę, przedstawiającą architekturę Krynicy-Zdroju. W zamian otrzymał statuetkę żubra, który jest symbolem Puszczy Białowieskiej.

Goście z Hajnówki spędzili  na Sądecczyźnie cztery dni. Zobaczyli Nowy i Stary Sącz, a także Krynicę-Zdrój, Muszynę i Starą Lubovnię – miasto partnerskie powiatu nowosądeckiego.

Powiat hajnowski jest już ósmym partnerem powiatu. Prócz niego i Starej Lubovni są to również powiat Unna (Niemcy), miasto Massa (Włochy), miasto Obrenovac (Serbia), okręg Salaj (Rumunia), miasto Dobricz (Bułgaria), miasto Preszów (Słowacja), rejon Tarnopolski (Ukraina) oraz powiat kołobrzeski.

Agnieszka Michalik

Fot. własne, UMiG Hajnówka